Patenty na programy to zły pomysł - uważa brytyjski rząd
Nie ma miejsca na patenty w oprogramowaniu - to oficjalne stanowisko rządu Wielkiej Brytanii, udzielone w odpowiedzi na jedną z internetowych petycji przeciwników patentowania programów komputerowych.
reklama
Autorzy petycji, pod którą podpisało się ponad 2 tysiące osób, są zdania, iż patenty służą przede wszystkim monopolistom, którzy za ich pomocą chcą zniechęcić klientów do używania alternatywnego oprogramowania. Głównym skutkiem ich wprowadzenia byłoby zatem duszenie innowacji, a nie ochrona praw autorskich producentów.
Co ciekawe, niedługo po zakończeniu zbierania podpisów odpowiedź na petycję przedstawił brytyjski rząd. Biuro premiera Tonny'ego Blaira zapewniło, iż jego gabinet pozostaje wierny swej dotychczasowej polityce, zgodnie z którą miejsca na patenty w oprogramowaniu nie ma. Prawo patentowe na wzór tego wprowadzonego w Stanach Zjednoczonych, nie znajdzie zatem odzwierciedlenia na Wyspach Brytyjskich.
Próba przyjęcia wspólnego prawa patentowego w Unii Europejskiej zakończyła się odrzuceniem kontrowersyjnego projektu dyrektywy przez Parlament Europejski w lipcu 2005 r. Wówczas najbardziej aktywnym przeciwnikiem patentów była Polska, która przez długi czas blokowała dalsze prace nad projektem.
Do czasu wprowadzenia wspólnego prawa w tym zakresie, każdy z krajów członkowskich może samodzielnie decydować o kształcie i zakresie przepisów.