Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Opera 11.10 z odnowioną Operą Turbo

12-04-2011, 09:28

W kolejnej wersji przeglądarki Opera ulepszono technologię Opera Turbo i poprawiono Szybkie wybieranie. Opera chwali się też, że po raz pierwszy wydała na reklamę produktu zawrotną sumę 8,5 tys. dolarów (sic!).

konto firmowe

reklama


Nową przeglądarkę Opery można pobrać oczywiście ze strony Opera.com. Najważniejszą chyba nowością w wersji 11.10 jest odnowiona Opera Turbo. Jest to technologia redukująca rozmiar pobieranych stron, co umożliwia szybsze i czasem tańsze surfowanie (dla osób płacących za pobrane dane).

Dotychczas problemem w Operze Turbo była niższa jakość obrazków. Teraz ma być ona lepsza m.in. dzięki formatowi WebP opracowanemu przez Google. Testy Opery mówią, że udało się osiągnąć o 35% mniejsze strony i 15% większą szybkość.

Odnowiono też Szybkie wybieranie. Liczba okien ekranu szybkiego wybierania jest nieograniczona dzięki nowej funkcji, która otwiera nowe miniatury w miarę ich dodawania. Użytkownik może wpływać na wygląd Szybkiego wybierania, dostosowując je do swojego monitora. Funkcję tę można zobaczyć na filmie.

Uproszczono obsługę wtyczek. Podczas odwiedzania strony wymagającej technologii Flash Opera automatycznie i w prosty sposób pobierze i zainstaluje wtyczkę.

>>> Czytaj: Przeglądarki zablokują p2p i torrenty?

Oficjalnie Opera nie chwali się nową przeglądarką, ale wydaniem na promocję przeglądarki rekordowej kwoty pieniędzy. W ten sposób Opera chce wspiąć się do poziomu Google, Apple i Microsoftu.

Cała kampania kosztowała 8.517,26 USD. Z ujawnionego przez Operę podsumowania wydatków wynika, że najwięcej kosztowali "goście z kamerą" (3 tys. USD). Drogie były też "modne szwedzkie ciuchy" za 1500 USD. Ponadto drobniejsze wydatki, jak wynajem samochodu, tor jazdy, piwo, benzyna, szczepienie przeciw grypie. Zrezygnowano z cukru.

- Wiele ryzykowaliśmy, pokazując tę kampanię światu – powiedział Jan Standal, wiceprezes ds. produktów desktopowych w Operze. – Zapłaciliśmy nawet za parking. Ale to wszystko po to, byśmy mogli tańczyć w jednym programie z innymi gwiazdami internetu. Wrzuciliśmy nawet filmik na YouTube’a, więc sami widzicie, że musi być dobry.

Efekt arcydrogich starań można obejrzeć na YouTube

Poniżej film prezentujący nową Operę bardziej na poważnie:

>>> Czytaj: Firefox 5 będzie lepiej zintegrowany z serwisami społecznościowymi


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Opera



Ostatnie artykuły:

fot. Freepik



fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik