Batalii Xeroxa z Google i Yahoo ciąg dalszy - oskarżone w lutym firmy złożyły w tym samym sądzie wniosek, w którym domagają się uznania spornych patentów za nieważne bądź że same naruszenia się nie dopuściły.

W lutym br. Xerox złożył pozew przeciwko firmom Google, YouTube oraz Yahoo, w którym zarzuca im naruszenie należących do niego patentów. Domaga się w nim wypłaty odszkodowania za okres, w którym były one nielegalnie wykorzystywane, a także zakazu ich dalszego użytkowania przez pozwane firmy.

Google ma rzekomo naruszać patenty Xeroxa w usługach Google Maps, Google Video, YouTube, AdWords i AdSense, natomiast Yahoo w Yahoo Search Marketing, Yahoo Publisher Network, Y!Q Contextual Search i Yahoo Shopping.

Patenty, o których mówi Xerox, opisywały m.in. system generowania zapytań nawiązujących do dokumentów, a także sposoby integrowania informacji z dokumentów - podaje agencja Reuters.

Pozwane firmy zdecydowanie zaprzeczyły tym oskarżeniom. Aby dowieść swojej niewinności i bezzasadności pozwu Xeroxa, złożyły one odrębny pozew w sądzie w stanie Deleware, w którym domagają się uznania, iż spornych patentów nie naruszają lub też, że patenty te są nieprawomocne, co uniemożliwiłoby Xeroxowi kontynuowanie sprawy o ich naruszenie.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Źródło: Reuters