Z racji luki bezpieczeństwa w systemie Windows znana firma zakazuje używania wszystkich wymiennych nośników danych w całej organizacji w ramach nowej polityki. Celem jest uniknięcie szkód finansowych i utraty reputacji wynikających z niewłaściwie umieszczonego lub niewłaściwie używanego dysku USB.
reklama
Główny informatyk IBM, Shamla Naidoo, powiedział personelowi w wewnętrznej wiadomości e-mail, że firma rozszerza praktykę zakazu przesyłania danych na wszystkie przenośne urządzenia pamięci przenośnej (np. USB, kartę SD, pamięć flash).
W świecie pełnym naruszeń bezpieczeństwa danych wprowadzenie tego typu polityki jest dobrze uzasadnione. Przyczyna nowych zasad jest prosta, gdyż ewentualne szkody finansowe i reputacji wynikające z niewłaściwie umieszczonych, zagubionych lub niewłaściwie używanych przenośnych urządzeń do przechowywania danych mogą być ogromne, jak komentuje zdarzenie Mariusz Politowicz, inżynier techniczny w firmie Marken.
Warto pamiętać, że groźny robak internetowy Stuxnet (przyczyna całego zamieszania) został napisany w taki sposób, aby "przeskakując" z terminala na terminal poprzez napędy USB poruszające się między nimi, powiększać skalę ataku. Część sieci, do których kierowany był atak, miały szczelinę powietrzną, co oznacza, że nie miały bezpośredniego dostępu do świata zewnętrznego.
Źródło: Bitdefender
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|