Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nieograniczone pobieranie plików za opłatą także się nie podoba

11-09-2009, 08:32

Universal Music chce we współpracy z Virgin Media oferować możliwość nieograniczonego pobierania plików muzycznych z internetu. Nie wszystkie wytwórnie jednak uważają, że to dobry pomysł.

robot sprzątający

reklama


Wielka Brytania stała się ostatnio najważniejszym teatrem walki z dzieleniem się plikami. Kontrowersyjna propozycja rządu, przychylność wytwórni muzycznych i otwarta krytyka ze strony opozycji, telekomów i samych muzyków - debata o sposobach walki z piractwem internetowym jest niezwykle gorąca. Zapowiedź jednego z dostawców internetu na wyspach - Virgin Media - na pewno ją jeszcze podgrzeje.

Firma nawiązała współpracę z wytwórnią Universal Music, dzięki czemu chce swoim abonentom zaoferować możliwość nielimitowanego pobierania plików muzycznych. Co ważne, nie mają one posiadać zabezpieczeń przed kopiowaniem i będzie można je zatrzymać nawet po rozwiązaniu umowy z operatorem - podaje serwis guardian.co.uk.

Okazuje się jednak, że przemysł muzyczny sceptycznie patrzy na wspólną inicjatywę Virgin Media oraz Universal Music. Przedstawiciele konkurencyjnych wytwórni - EMI oraz Sony Music - są zdania, że zamiast doprowadzić do zmniejszenia skali negatywnego zjawiska, jakim jest dzielenie się plikami zabezpieczonymi przed kopiowaniem, umowa tych dwóch firm spowoduje spadek legalnej sprzedaży - informuje newmediaage. Z kolei Warnes Bros., ostatnia z wielkiej czwórki wytwórni, także prowadzi negocjacje z Virgin Media.

EMI oraz Sony Music uważają ponadto, że żaden model sprzedaży muzyki w internecie nie odniesie pełnego sukcesu, jeśli nie zostaną w nim uwzględnione wszystkie cztery największe wytwórnie muzyczne świata. Czasu na szerokie porozumienie jest niewiele, gdyż Virgin Media planuje uruchomienie usługi jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.

Serwis TorrentFreak, powołując się na źródła w Universal Music, pisze, że obawy EMI oraz Sony Music są nieuzasadnione - osoby posiadające nielimitowany dostęp do plików muzycznych pobierać będą najwyżej kilkadziesiąt utworów w miesiącu. Trzeba też mieć na uwadze fakt, że z czasem usługa spowszednieje, z czym wiązać się będzie prawdopodobnie zmniejszenie średniej liczby pobieranych plików.

Wytwórnie muzyczne wydają się być jednak zdeterminowane do tego, by znaleźć skuteczne rozwiązanie. Samym ściganiem internautów i odłączaniem ich od internetu tego celu osiągnąć się nie da. Konieczne jest danie im czegoś w zamian. Aby móc skutecznie konkurować z dzieleniem się plikami, trzeba sięgnąć do niestandardowych metod.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *