Blisko dwukrotnie rzadziej klikają w reklamy użytkownicy internetu w telefonach komórkowych. To zła wiadomość dla reklamodawców.
Internauci używający do surfowania w sieci telefonów komórkowych znacznie rzadziej klikają w reklamy niż osoby korzystające w tym celu z komputerów - wynika z badań firmy Chitika przeprowadzonych na próbce 92 milionów osób. Współczynnik ten wyniósł odpowiednio 0,48% oraz 0,83%. Różnica jest więc blisko dwukrotna.
Łatwo to jednak można wytłumaczyć. Osoby używające do surfowania po internecie telefonów komórkowych to w zdecydowanej mierze posiadacze iPhone'ów - mają one 66-procentowy udział. Dla nich najważniejsze jest korzystanie z YouTube (jest do tego osobna aplikacja), szukanie drogi (osobna aplikacja z Google Maps) czy odbieranie poczty elektronicznej (także możliwe bez konieczności uruchamiania przeglądarki). Możliwości wyświetlania reklam są więc znacznie ograniczone. Dlatego też posiadacze telefonów firmy Apple mają najniższy współczynnik klikania w reklamy - 0,30%.
Wśród innych firm jest lepiej. Prym pod tym względem wiodą Palm (0,89%) oraz urządzenia sklasyfikowane w kategorii "inne" (0,93%). W ich wypadku wskaźniki te są wyższe niż średnia dla użytkowników internetu tradycyjnego.
Nie jest to dobra wiadomość dla reklamodawców. Ci liczyli bowiem, że wraz ze wzrostem liczby mobilnych internautów zyskają nowy kanał reklamowy. Okazuje się tymczasem, że o ile szybko rośnie liczba smartfonów, najlepiej nadających się do surfowania po sieci, o tyle jednak coraz bardziej widoczna jest dominacja firmy Apple. iPhone'y nie wydają się jednak najlepszym sposobem reklamowania swoich produktów i usług.
W jaki więc sposób wykorzystać rosnącą rzeszę mobilnych internautów? To pytanie nadal pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi. Możemy być jednak pewni, że obok tego grona osób nikt nie przejdzie obojętnie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*