Rejestry dłużników nie będą usuwać danych? To niedobrze...

23-07-2014, 15:01

Biura Informacji Gospodarczej będą mogły w nieskończoność przechowywać informacje o ludziach - to pomysł Ministerstwa Gospodarki, które chce umożliwić BIG-om także profilowanie dłużników.

W kwietniu tego roku Ministerstwo Gospodarki przedstawiło projekt założeń do nowelizacji Ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Na pierwszy rzut oka jest to coś straszliwie nudnego, ale przecież chodzi o ustawę, która reguluje działanie rejestrów dłużników (dokładniej Biur Informacji Gospodarczej - BIG).

Nie będzie usuwania informacji

Ministerstwo Gospodarki ma różne pomysły dotyczące BIG-ów. Przykładowo w części III pkt 12 projektu założeń znalazła się propozycja, aby na BIG-i nałożyć obowiązek archiwizowania, ale nie usuwania danych! Innymi słowy BIG-i dostałyby informacje "na zawsze".

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wyraził opinię, że przyjęcie takich rozwiązań "stworzyłoby z biur informacji gospodarczej nieznane dotychczas polskiemu ustawodawstwu podmioty, które raz pozyskawszy określoną informację, są uprawnione do jej przechowywania w nieskończoność". 

Przedawnienie nie zapomniane

To nie wszystko. Ustawodawca chce również, aby BIG-i zostały zobowiązane do usuwania danych o przedawnionych długach konsumentów. To dobrze, ale Ministerstwo Gospodarki proponuje, aby te dane usuwać dopiero rok po przedawnieniu(!). Szczegóły znajdziecie w części III pkt 2 projektu.

- Uważamy, że osoba, która (zgodnie z prawem!) może uchylić się od spłacenia długu, nie powinna również ponosić negatywnych skutków związanym z wpisem w rejestrze - uważa Fundacja Panoptykon, która skrytykowała ten pomysł. Podobnego zdania jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Profilowanie dłużników

Kolejny niepokojący pomysł dotyczy tzw. modeli predykcyjnych (część III pkt 8 projektu). Jest to rodzaj profilowania dłużnika, które ma na celu przewidzenie szansy wystąpienia takiego zjawiska jak np. zaniechanie spłat. Ustawodawca chce, by BIG-i mogły tworzyć modele na podstawie danych objętych definicją informacji gospodarczej oraz ogólnie dostępnych danych publicznych. Biura nie powinny profilować w oparciu o inne dane, np. dostarczone przez klientów biura.

Sonda
Czy BIG-i powinny dostawać dane "na zawsze"?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

Problem w tym, że ustawodawca chce przyznać BIG-om prawo do wytwarzania nowej i istotnej informacji o ludziach, a jakość tej informacji może być różna. Profilowanie zawsze stwarza ryzyko takiego "szufladkowania" ludzi, które będzie niesprawiedliwe wobec części osób. Ten sam problem pojawił się przy pomyśle dotyczącym profilowania bezrobotnych.

W omawianym projekcie jest więcej zmian, a niektóre z nich można śmiało uznać za korzystne (np. dotyczące ochrony przed nieprawdziwym wpisem - część III pkt 6 projektu). My postanowiliśmy zwrócić Waszą uwagę na kwestie najbardziej niepokojące, które będziemy dalej śledzić.

Poniżej kopia projektu założeń ustawy.

Do Ku Ment 111394 by di24pl



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Ostatnie artykuły:

fot. Freepik




fot. Freepik



fot. nensuria