Uniwersytet Nikozji, największa uczelnia na Cyprze kształcąca 8,5 tys. studentów, ogłosiła gotowość przyjmowania czesnego i innych opłat w cyfrowej walucie Bitcoin. Opłaty w tej formie będzie można wnosić także w instytucjach powiązanych z uniwersytetem, takich jak szkoła medyczna utworzona wspólnie z St George's University of London.

Cypr pionierem bitcoinów?

Ponadto uczelnia z Cypru ma zamiar uruchomić na wiosnę 2014 roku studia w zakresie cyfrowych walut w języku angielskim.

- Jesteśmy świadomi, że cyfrowa waluta jest nieuniknionym technicznym skokiem, który doprowadzi do istotnych innowacji w handlu online, systemach finansowych, płatnościach międzynarodowych (...) Cyfrowa waluta stworzy więcej efektywnych usług i będzie służyć jako mechanizm rozszerzania usług finansowych na nieubankowione regiony świata - uważa dr Christos Vlachos, członek Rady Uniwersytetu Nikozji.

Vlachos dodał, że skoro uczelnia chce przygotowywać ludzi do tych rewolucyjnych zmian, uznano za stosowne wprowadzenie cyfrowej waluty jako metody płatności w instytucjach uniwersytetu.

Uczelnia nie ukrywa też, że jej ambicje idą jeszcze dalej. Na jej stronach możemy przeczytać, iż zaproponuje ona rządowi Cypru udział w tworzeniu "kompleksowych ram do rozwoju Cypru jako ośrodka handlu Bitcoinami, przetwarzania i bankowości". Brzmi to bardzo ciekawie i wygląda na dość poważną zapowiedź zaangażowania w popularyzowanie cyfrowych walut.

Bitcoin w przestrzeni publicznej

Niedawno w DI24.pl wspominaliśmy, że w Kanadzie pojawią się publiczne automaty do handlu bitcoinami. Można już chyba powiedzieć, że w różnych miejscach na świecie podejmowane są różne próby wprowadzania bitcoinów do przestrzeni publicznej. Każda taka próba może inspirować kolejną. Z czasem mogą się one łączyć.

Można też odnieść wrażenie, że politycy coraz częściej dopuszczają możliwość tolerowania waluty Bitcoin. Wyraźnym tego dowodem było opisywane przedwczoraj przesłuchanie przed komisją senatu USA w sprawie wirtualnych walut, które spowodowało nagły skok ceny Bitcoin.