Zawsze krytycznie pochodziłem do filozofii Apple, ale i tak muszę przyznać, że Steve Jobs był niezwykłym człowiekiem. Nie chodzi tylko o jego genialne wyczucie rynku elektroniki konsumenckiej, którym Jobs niewątpliwie był obdarzony. Niezależnie od tego był to ciekawy człowiek.

W związku z rocznicą śmierci Jobsa już teraz nastąpił wysyp materiałów na jego temat. Znajomi przypominają sobie kolejne szczegóły, które są tematem nowych tekstów na temat jego osoby. Gazety zbierają anegdoty, wypowiedzi, relacje świadków i w ten sposób więcej dowiadujemy się o Jobsie, ale też obserwujemy budowanie pewnej legendy. Ta legenda będzie tym ciekawsza, im ciekawsze będą relacje świadków. Z czasem te relacje będą odbiegać od tego, co naprawdę zaszło. 

Czytaj: Nagroda Grammy dla Steve'a Jobsa

Na szczęście Jobs żył na przełomie XX i XXI wieku, tak więc zachowało się wiele nagrań filmowych i dźwiękowych, na których możemy usłyszeć i zobaczyć Jobsa. Są one bardziej wartościowe od "wspomnień", a niektóre z nich musiały pokonać pewne bariery technologiczne, byśmy mogli je zobaczyć czy usłyszeć.

Jednym z takich śladów jest "zaginione" przemówienie Jobsa z roku 1983, które opublikował Marcel Brown na blogu Life, Liberty, and Technology (zob. The “Lost” Steve Jobs Speech from 1983; Foreshadowing Wireless Networking, the iPad, and the App Store).

Przemówienie zostało wygłoszone na małej imprezie pn. International Design Conference w Aspen. Temat konferencji brzmiał "Przyszłość nie jest tym, czym miała być". Ten swobodny temat dał Jobsowi możliwość pofantazjowania i być może dlatego przemówienie okazało się tak bardzo wizjonerskie.

Brownowi udało się dotrzeć do kasety magnetofonowej z zapisem nagrania. Z pomocą programu Audacity powstała wersja cyfrowa, którą wklejamy pod tym tekstem. Po 21 minucie nagrania Jobs zaczyna odpowiadać na pytania publiczności i choć część tych pytań jest niezrozumiała, odpowiedzi i tak są ciekawe.

Jobs w czasie swojego wystąpienia mówi m.in. o tym, że komputery będą nowym medium do komunikacji, a ludzie będą spędzać z nimi więcej czasu niż w samochodach (w USA w roku 1983 to nie było tak oczywiste). Jobs wspomina o rychłym rozwoju usług sieciowych dla biur i domów. Mówi też o komputerze "w książce", który możesz nosić ze sobą i z którego nauczysz się korzystać w ciągu 20 minut. Wspomina również o "radiowym połączeniu" komputerów z "większymi bazami danych". Brzmi znajomo?

Po prostu posłuchajcie:

Czytaj: Najmądrzejsza rada Jobsa? Nie kopiujcie mnie!