Allegro może otrzymać karę finansową lub zostać wezwane do zmiany sposobu oferowania rat na platformie aukcyjnej. Prezes UOKiK otrzymał już pierwsze sygnały z rynku i rozpoczął prześwietlanie procesu zakupów na raty.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygląda się procesowi zakupowemu w systemie ratalnym na Allegro - dowiedział się Dziennik Internautów. W ostatnim dniach UOKiK otrzymał już pierwsze negatywne sygnały z rynku dotyczące nowej usługi portalu.
Kilka dni temu informowaliśmy w Dzienniku Internautów o problemie, który pojawił się na Allegro tuż po wprowadzeniu systemu ratalnego. Przypomnijmy, że platformę udostępnia PayU, a zapleczem finansowym zajmuje się Alior Sync.
Użytkownik kupujący na Allegro najpierw dokonuje zakupu, tj. zawiera umowę ze sprzedającym, a dopiero później dokonuje wyboru płatności - w tym przypadku składa wniosek o przyznanie kredytu. Jeśli ten nie zostanie przyznany, wcześniej zawarta umowa nadal obowiązuje, co jest powodem problemów zarówno po stronie kupującego, jak i sprzedającego.
Kupujący musi liczyć się z tym, że sprzedający ma prawo do wystawienia negatywnego komentarza, ponieważ transakcja nie została sfinalizowana. Prawdopodobne jest też, że w odpowiedzi sprzedający może otrzymać komentarz negatywny. Warto również podkreślić, że według Allegro liczba pozytywnych komentarzy często jest podstawą do oceny zdolności kredytowej w ratach PayU na Allegro.
Pomimo tego, iż Allegro informowało o możliwości zrezygnowania z zakupu na raty, gdy tylko kredyt nie zostanie przyznany, to w praktyce nie ma takiej możliwości. Pozostają więc komentarze, o których przedstawiciel PayU napisał: system komentarzy służy wymianie subiektywnych opinii o przebiegu transakcji, daje też możliwość odpowiedzi na komentarz i wyjaśnienia przyczyn nieporozumienia. Nie wydaje nam się, by rozsądnie działający sprzedający wystawiał kupującemu negatywny komentarz w sytuacji, gdy kupujący w dobrej wierze skorzysta z przysługujących mu praw.
Obsługa serwisu Allegro w niektórych przypadkach może usunąć komentarz, gdy ten narusza regulamin. Podstawą nie jest jednak brak finalizacji transakcji. Sprzedający po 7 dniach może też zwrócić się do Allegro z prośbą o zwrot prowizji. Takich niejasnych informacji jest wiele, dlatego sprawą może zająć się UOKiK, który wcześniej nakładał już kary finansowe na serwisy w podobnych sprawach lub wzywał do zmiany praktyk.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|