Skokiem z dachu grozili pracownicy chińskich zakładów Foxconn, którzy skarżą się na zbyt niskie płace - poinformowała agencja Reuters. Firma Apple zapewniła niedawno o wszczęciu szeroko zakrojonych działań, które mają poprawić warunki pracy w fabrykach.
Pomimo zapowiedzi kolejnych podwyżek w Foxconnie na początku kwietnia, pracownicy chińskiego giganta wciąż skarżą się na niskie płace. Wielu osobom doskwierają również warunki pracy, która ma charakteryzować się dużą powtarzalnością.
Foxconn zatrudnia obecnie ponad 1,2 miliona osób, które pracują głównie przy produkcji smartfonów iPhone oraz iPadów. Około 200 pracowników protestowało pod koniec tygodnia, grożąc skokiem z dachu fabryki - poinformowało Information Centre for Human Rights.
Zdaniem przedstawicieli Foxconnu nie był to strajk, a jedynie wyraz obaw młodych pracowników przed niektórymi zmianami w firmie. Osiągnięto już porozumieniu po krótkich negocjacjach, które wymagały użycia zasobów ludzkich oraz wsparcia ze strony lokalnych przedstawicieli - powiedział rzecznik prasowy Foxconnu Simon Tsing.
Zaledwie dzień wcześniej Apple poinformowało o rekordowym wzroście zysków sięgającym niemal 100% kwartał do kwartału. Z pewnością bogacenie się kalifornijskiego giganta nie podoba się pracownikom, którzy za stosunkowo niskie pensje wytwarzają urządzenia.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|