Kalifornijski koncern zarzuca firmie HTC wykorzystywanie w swoich smartfonach czterech rozwiązań dotykowych, w tym powiększania czy przewijania zdjęć oraz wielodotyku, które mają być zarezerwowane tylko dla firmy Apple.

Czytaj także: Android najpopularniejszy również w Chinach

HTC nie zgadza się z takimi zarzutami i jak tłumaczy, nie stosuje w swoich urządzeniach niczego, co należałoby do amerykańskiej firmy. Wykorzystujemy niezwykle proste implementacje znanych powszechnie technologii - powiedział pod koniec tygodnia prawnik HTC.

Apple i HTC prowadzą sprawy w sądach w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz Holandii. Koncerny walczą o gigantyczny rynek, bo jak informowaliśmy niedawno, tylko w 2014 roku sprzedanych ma zostać ponad miliard smartfonów. Największy wzrost ma być obserwowalny w Chinach, a także innych państwach rozwijających się.

Choć tajwański producent smartfonów zapewnia o swojej niewinności, zdaniem prawnika firmy Apple "koncern atakuje ważność czterech patentów". Jak zauważa serwis Bloomberg, jeśli firmie HTC uda się wygrać w brytyjskim sądzie, z pewnością kierownictwo firmy będzie próbowało wykorzystać ten fakt również podczas innych spraw w innych krajach.

Czytaj także: Katastrofalna kondycja Nokii