Przychód netto HTC za pierwszy kwartał tego roku wyniósł zaledwie 151 milionów dolarów - poinformowała tajwańska korporacja. To aż o 70% mniej niż jeszcze przed rokiem.

Rynek się "wyślizgnął"

- Po prostu wyślizgnął nam się rynek smartfonów w czwartym kwartale - przyznał dyrektor finansowy HTC Winston Yung podczas konferencji na początku lutego. W ten sposób producent przygotowywał inwestorów do trudniejszego okresu, który jednak nazywa "przejściowym".

- Wzrost sprzedaży smartfonów HTC w drugim kwartale powinien być większy niż w przypadku głównych konkurentów, jak Apple czy Samsung - powiedział analityk Dale Gai z Barclays Plc in Taipei, który na początku kwietnia zalecał wstrzymanie się ze sprzedażą akcji HTC. Przychody korporacji spadły w ciągu roku o 35%.

HTC chce być marką premium

- Nauczyliśmy się wiele z czwartego kwartału ubiegłego roku - zapewniał niedawno Yung. Jak mówił w lutym, design produktów HTC "mógłby być lepszy". Po tym jak kilka tygodni temu koncern zaprezentował nową linię smartfonów HTC One, inwestorzy rzeczywiście uwierzyli, że poprawa sytuacji w firmie jest już na horyzoncie.

Nowe urządzenia cechują się świetnymi parametrami technicznymi, a jak jeszcze w tym tygodniu zapewniał Jason Mackenzie szefujący w HTC działowi marketingu i sprzedaży: Marka One jest bardzo istotna dla przyszłości HTC. Traktujemy ją wyjątkowo.

W rozmowie z CNET Mackenzie zapewniał, że koncern chce produkować urządzenia najwyższej klasy, których będzie jednak mniej, co ma pozwolić na skupienie działań marketingowych. Nie zobaczycie już szaleństwa z ostatniego roku - powiedział jeden z szefów HTC.

Czytaj także: HTC przyznano patent na Face Unlock