Sega Sammy przewiduje, że ubiegły rok fiskalny zakończy ze stratą na poziomie 7,1 miliarda jenów, co jednocześnie zmusza zarząd firmy do zdecydowanych działań. Na zmianach najbardziej ucierpią tytuły, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego.

Czytaj także: Wiedźmin 2 na konsolę Xbox 360 w tłoczni

Przedstawiciele firmy zapowiedzieli, że muszą "usprawnić organizację na polu tworzenia gier wideo w Stanach Zjednoczonych oraz Europie". Zdaniem witryny The Verge Sega skupi się po prostu na najbardziej dochodowych tytułach, jak Sonic the Hedgehog, Football Manager, Total War czy Aliens.

Sega nie ujawniła, rozwój jakich gier zostanie wstrzymany. Być może korporacja wciąż zastanawia się nad tym, które tytuły mogą jej przynieść pieniądze. Koncern stał się zależny od spółki Sammy w 2004 roku i choć sama Sega ma odnotować stratę za ubiegły rok fiskalny, przewidywane zyski obu firm mają przekroczyć 20 miliardów jenów.

Położenie większego nacisku na rynek gier zapowiedziało niedawno Sony, które właśnie z tym sektorem wiąże nadzieje na przywrócenie przedsiębiorstwu zyskowności. Wprowadzona na nasz rynek 22 lutego konsola PlayStation Vita nie ma jednak łatwego zadania i musi konkurować przede wszystkim z coraz popularniejszymi smartfonami, które ze względu na świetne parametry sprzętowe bardzo dobrze nadają się do uruchamiania przenośnych gier.

Czytaj także: Internauci przekazali rekordową sumę na stworzenie gry