Koncern IBM osiągnął 29,5 mld USD przychodów w czwartym kwartale 2011 roku. W ciągu roku wzrosły one o 2 proc., natomiast o 1 proc. przy uwzględnieniu kursów walut. W poszczególnych segmentach widać jednak duże różnice. W przypadku oprogramowania przychody wzrosły o 9 proc., do poziomu 7,6 mld USD, podczas gdy sprzedaż sprzętu spadła o 8 proc., osiągając 5,8 mld USD. Usługi z kolei przyniosły o 3 proc. więcej przychodów - 15,4 mld USD.

Czytaj także: IBM po raz kolejny z największą ilością patentów

We wszystkich głównych regionach wzrosty były bardzo skromne. W Amerykach było to 3 proc. (do 12,5 mld USD), w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie 1 proc. (9,6 mld USD), w Azji z kolei 2 proc. (-1 proc., jeśli weźmiemy pod uwagę kursy walut; 6,7 mld USD). Na rynkach rozwijających się wzrost wyniósł 7 proc., w tym w krajach BRIC - 10 proc.

Zysk netto firmy ukształtował się na poziomie 5,5 mld USD, o 4 proc. wyższym niż w czwartym kwartale roku 2010. Z kolei zysk na akcję wzrósł o 11 proc., do 4,62 USD.

Ginni Rometty, dyrektor generalna firmy, powiedziała, że IBM wykonał całoroczny plan - udało się zrealizować kluczowe inicjatywy w czterech głównych obszarach działalności firmy. Dodała, że jest to także efekt długoterminowych projektów, w tym analizy biznesowej, Smarter Planet czy usług w chmurze. Duże znaczenie ma także systematyczny, szybszy niż w przypadku całej firmy, wzrost w krajach rozwijających się. IBM jest na jak najlepszej drodze, by w roku 2015 zysk na akcję wyniósł 20 USD.

W całym roku 2011 amerykańskiemu gigantowi powiodło się lepiej niż w ostatnim kwartale - przychody wzrosły o 7 proc. (o 3 proc. po uwzględnieniu kursów walut), do 106,9 mld USD. W takiej samej skali wzrósł zysk netto i osiągnął poziom 15,9 mld USD.

Czytaj także: Kobieta na czele IBM