Rządowi Argentyny nie spodobał się brak fabryk kalifornijskiego giganta na terenie kraju. Apple raczej nie będzie jednak szczególnie poszkodowane w związku z blokadą.
reklama
Obok smartfonów firmy Apple na terenie Argentyny nie będzie można kupić również telefonów BlackBerry od Research In Motion. Żadna z korporacji nie produkuje obecnie na tamtym terenie swoich urządzeń.
Władze Argentyny chcą w ten sposób zahamować inflację, a także umocnić lokalną walutę względem dolara. O ile RIM czy Apple nie powinny istotnie odczuć blokady (kraj nie należy do najbogatszych), niezadowoleni z pewnością mogą być sami obywatele.
Warto zauważyć, że aż 60% argentyńskiego rynku smartfonów stanowiły właśnie urządzenia od producentów z Kanady oraz Stanów Zjednoczonych. Obecnie tamtejsi użytkownicy będą musieli wybierać między sprzętami produkowanymi przez Samsunga, Motorolę, LG oraz Nokię.
Już teraz RIM zapowiedziało, że będzie próbowało ominąć blokadę, natomiast Apple zgodnie ze swoim zwyczajem nie komentuje tego typu doniesień. Jak informowaliśmy niedawno, producent z Cupertino będzie musiał zapłacić we Włoszech 900 tysięcy euro kary w związku ze zbyt krótkim okresem gwarancyjnym swoich smartfonów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|