Nawet 5 milionów wiadomości pozostawianych przez internautów jest monitorowanych każdego dnia przez amerykańską agencję wywiadowczą.
Według AP amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) bardzo dokładnie obserwuje wiadomości pozostawiane przez internautów na Twitterze. Filtrowanie milionów wpisów, by uzyskać wartościowe dane, nie jest zadaniem łatwym.
- Od arabskiego po mandaryński, od złośliwych tweetów po troskliwy wpis blogowy. Analitycy zbierają różnego rodzaju informacje, często pisane bardzo potocznym językiem - czytamy w materiale AP. - Konfrontują zdobyte dane z lokalnymi gazetami lub potajemnie przechwyconymi rozmowami telefonicznymi. W ten sposób budowany jest obraz poszukiwanych przez najwyższych urzędników Białego Domu.
System ma również ułatwiać przewidywanie nadchodzących wydarzeń oraz zbieranie opinii o tych, które już miały miejsce. Tak było chociażby w przypadku zabicia Osamy bin Ladena, po którym Amerykanie, wykorzystując Twittera, badali nastroje internautów posługujących się różnymi językami.
W październiku przedstawiciele największego na świecie serwisu mikroblogowego informowali, że w witrynie każdego dnia publikowanych jest ponad 250 milionów wiadomości. O ile więc amerykański rząd nie sprawdza wszystkich, wciąż jest duże prawdopodobieństwo, że gdy wspomnimy na Twitterze o aktualnych wydarzeniach, naszym tweetom przyglądać się będą różnego rodzaju agencje wywiadowcze.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|