Bardziej awaryjne, ale za to dostępne dużo taniej niż konkurencyjne urządzenia - tak według raportu WDS przedstawiają się nowe smartfony z Androidem.
Naprawa tanich smartfonów z Androidem może kosztować firmy telekomunikacyjne nawet 2 miliardy dolarów - poinformował Reuters, powołując się na badanie przeprowadzone przez WDS.
Producenci smartfonów wyposażonych w Androida zwykle dostosowują oprogramowanie do sprzętu w mniejszym stopniu niż Apple bądź Research In Motion. WDS na podstawie ponad 600 tysięcy połączeń, jakie użytkownicy wykonywali do centrum wsparcia technicznego, ustalił, że to właśnie urządzenia z "Zielonym Robotem" najczęściej powodują problemy.
Smartfony z Androidem tworzone są przez znanych producentów, jak południowokoreański Samsung czy tajwański HTC, ale coraz częściej spotkać je możemy również na rynkach wschodzących. Według Reutersa wiele urządzeń wytwarzanych jest kosztem niecałych 100 dolarów, co nie sprzyja szczególnej dbałości o ich jakość.
- W tym momencie rynek Androida to trochę Dziki Zachód - powiedział Deluca-Smith z WDS. Warto zauważyć, że Samsung, bazując właśnie na platformie Google'a, zdołał w ubiegłym kwartale dostarczyć do sklepów więcej smartfonów niż Apple. Według Canalys Android kontrolował w ostatnim miesiącu 57% smartfonów na świecie, podczas gdy zaledwie dwa lata wcześniej były to tylko 3%.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|