Wśród polskich projektów nominację otrzymały m.in. FutureSimple oraz Zubibu, które odnajdziemy w kategorii "Najlepszy startup dla biznesu lub przedsiębiorców", SaveUp tworzony przez Arka Skuzę trafił do "Aplikacji mobilnych", Filmaster oraz BookLikes zakwalifikowały się do kategorii "Platform i sieci społecznościowych", natomiast MyGuidie tworzony przez Olę Sitarską odnajdziemy w kategorii "Transport i podróże".

Wśród nominowanych znalazł się także GammaRebels (Najlepszy akcelerator), HardGamma Ventures (Najlepszy VC) oraz Chris Kowalczyk (Partner w funduszu VC).

Czytaj także: Tara Hunt: Skupienie się na konkurencji to błąd

Internauci, którzy chcą wesprzeć polskie projekty, mogą oddać swój głos na europejskiej witrynie TechCruncha, która jest także organizatorem konkursu. W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 33 tysiące głosów w 23 kategoriach, a ostatecznych zwycięzców wskazał skład ośmiu ekspertów z branży internetowej.

Warto zauważyć, że jeszcze nigdy w historii do prestiżowego konkursu The Europas Awards nie było nominowanych tak wiele projektów z Polski. W londyńskiej edycji jednym ze zwycięzców w kategorii "Najlepsze europejskie narzędzie dla startupów w 2010 roku" była polska usługa Codility ułatwiająca rekrutację.

Jak zauważa TechCrunch, "tutaj każdy nominowany już teraz jest zwycięzcą", bo na liście znajdują się wyłącznie projekty najlepszej jakości. Na wyłonienie ostatecznego składu finalistów internauci mają jednak czas do 17 listopada, a zatem jest go stosunkowo niewiele. W każdej kategorii wskazać można wyłącznie jedną firmę.

Czytaj także: Alex Barrera: Polskie startupy nie wiedzą, jak robić biznes (wideo)