Ostatnie tygodnie są szczególnie niekorzystne dla kanadyjskiego producenta smartfonów.
Jak zauważyła agencja Reuters, urządzenia produkowane przez RIM straciły już pierwszeństwo w wyścigu o klientów biznesowych. Nawet osoby zajmujące się ochroną bezpieczeństwa czy bankierzy znacznie częściej wybierają teraz iPhone'y.
- RIM zawsze było na szczycie, jeśli chodzi o urządzenia dla kierowników. Apple teraz je dogoniło - mówi John Stuart, wieloletni użytkownik smartfonów BlackBerry. W połowie października część mniejszościowych udziałowców RIM domagała się zaprezentowania planu restrukturyzacji firmy, która bez wątpienia znajduje się obecnie w kryzysie.
Akcje firmy znajdują się w trendzie spadkowym od od początku roku i choć coraz większa grupa inwestorów chce zmian, Research In Motion wciąż pracuje nad możliwymi scenariuszami działania. W tym czasie liczba użytkowników szybko spada, zniechęcona także problemami samego BlackBerry.
Przypomnijmy, że w ostatnim tygodniu trudności z dostępem do usług sieciowych RIM mieli problem użytkownicy z Europy, Środkowego Wschodu, Afryki oraz Stanów Zjednoczonych. Wrota i tak są już otwarte, a większość koni uciekła - mówi analityk Julie McNelly. - Problemy z usługami mogą tylko przyśpieszyć ten proces.
Eksperci są obecnie również dalecy od wskazywania BlackBerry jako platformy mobilnej cechującej się najwyższym poziomem bezpieczeństwa. W większości przypadków iOS jest co najmniej tak samo bezpieczny jak BlackBerry, gdy chodzi o ochronę przed złośliwym oprogramowaniem - zapewnia Charlie Miller zajmujący się bezpieczeństwem mobilnym w firmie Accuvant.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.