Jak zauważa New York Times, choć Dell nie zwracał się bezpośrednio do konkurenta, bez wątpienia adresował swoje przemówienie na Oracle OpenWorld do firmy Hewlett-Packard.

Czytaj także: Palm może trafić w ręce Amazona

- Jest wiele powodów, dla których warto pozostać na tym rynku - powiedział Michael Dell, kierujący drugą co do wielkości firmą na świecie produkującą pecety. Jak zauważył, jedynie 5% produkowanych mikroprocesorów trafia obecnie do serwerów, a reszta znajduje zastosowanie w komputerach PC. Dell stwierdził również, że podobnie jest w przypadku innych podzespołów.

Według New York Timesa Oracle z pewnością byłoby zainteresowane przejęciem Della ze względu na jego bogatą ofertę komputerów osobistych. Firma wciąż jest jednak zbyt cenna, a korporacja Larry'ego Ellisona musiałaby za nią zapłacić ponad 11 miliardów dolarów.

Sprzedaż komputerów osobistych przez wielu obserwatorów rynku uznawana jest za niskomarżowe przedsięwzięcie z niewielkimi perspektywami wzrostu. W sierpniu HP poinformował, że rozważa sprzedaż części swojego biznesu związanego z wytwarzaniem tego typu urządzeń. 

Pod koniec września HP wciąż rozważał jednak wycofanie się z pomysłu wydzielania części firmy zajmującej się pecetami. Pomysł zdecydowanie nie spodobał się inwestorom, a zmiana dyrektora generalnego nie ustabilizowała sytuacji w firmie.

Czytaj także: HP zwolni 500 osób w związku z porażką TouchPada