Przyzwyczailiśmy się już do tego, że firma Google umieszcza na swoich stronach okolicznościowe logo, tzw. Google Doodle. Najczęściej jest to rysunek nawiązujący do jakiegoś wydarzenia lub osoby. Bywa jednak, że Google Doodle jest animacją lub interaktywną aplikacją. Wówczas nie sposób nie poświęcić mu uwagi.

Dziś mamy 5 września. Dokładnie 65 lat temu urodził się Freddie Mercury, frontman grupy Queen, uważany za jednego z najlepszych wokalistów w historii muzyki popularnej. Mercury jest również autorem przebojowych piosenek (np. We Are the Champions, Bohemian Rhapsody) i artystą, który stworzył bardzo niepowtarzalny wizerunek sceniczny.

Firma Google uczciła urodziny artysty, umieszczając na stronie głównej kolorową animację trwającą 98 sekund. W tle słyszymy piosenkę Don't Stop Me Now, a widoczne na filmie motywy nawiązują do tekstu piosenki i do teledysków grupy Queen. Część animacji utrzymana jest w klimacie gier z 8-bitowców. Oczywiście tu i ówdzie pojawia się logo Google.

>>> Czytaj: Zagraj na Google Doodle jak Les Paul (podpowiadamy jak)

Jak podaje NBC, za stworzeniem Doodle stoi m.in. Jennifer Hom. Tworzyła ona Doodle wraz z innymi ilustratorami przez trzy miesiące. Wszyscy autorzy animacji wysłuchali nagrań grupy Queen i oglądali teledyski, by przełożyć muzykę na język obrazu. Efekt końcowy jest ciekawy i bardzo kolorowy, tak jak sceniczny wizerunek Mercury'ego.

Ponadto na oficjalnym blogu Google'a pojawił się okolicznościowy wpis, którego autorem jest dr Brian May - legendarny gitarzysta grupy Queen i założyciel fundacji Freddie for a Day, która pomaga osobom z HIV/AIDS.

Freddie Mercury to artysta, któremu postawiono pomniki, ale Google Doodle jest nie mniej wyjątkowe. Dziś animację poświęconą artyście mogą obejrzeć miliony osób z całego świata. Jutro będzie ona prezentowana w USA (w tym kraju na dziś wypada Święto Pracy i Google nie chce, by konkurowało ono z rocznicą urodzin artysty).

Nie jest to pierwsze muzyczne Google Doodle. W czerwcu na stronie głównej Google znalazło się logo, na którym można było zagrać. Było ono poświęcone Les Paulowi, gitarzyście i konstruktorowi instrumentów. Wielu osobom grające Doodle się spodobało i dlatego zostało ono umieszczone na stałe na specjalnej stronie.

Google Doodle w formie filmu też już się pojawiło. Jego bohaterem był inny artysta z wąsami - Charlie Chaplin. Na YouTube można zobaczyć, jak wyglądało Doodle na cześć Chaplina.

Doodle dla Freddiego Mercury'ego najlepiej zobaczyć na stronie Google, a gdyby ktoś nie mógł lub nie zdążył, może je zobaczyć na filmie poniżej:

>>> Czytaj: Elvis nie żyje! Zabiło go piractwo