Grupa haktywistów kontynuuje ataki na metro w San Francisco. Tym razem udostępniono informacje na temat pracowników policji patrolującej obiekt.
Na początku tygodnia Anonymous włamali się do strony metra w San Francisco, której pracownicy odcięli sieć telekomunikacyjną, by zminimalizować ryzyko zamieszek. Okazało się to bardzo złym pomysłem.
Anonymous ogłosili na Twitterze, że włamali się do strony współpracującej z policją w San Francisco, skąd wykradli informacje na temat 102 funkcjonariuszy. Dane udostępniono później w sieci, a wśród nich znajdują się adresy zamieszkania, adresy e-mail oraz hasła policjantów.
Jak czytamy w wiadomości udostępnionej przez AnonyOps: Nikt nie przyznał się do ataku. Ktoś przypadkowy dołączył do kanału i udostępnił dane prasie. Wygląda więc na to, że w upublicznienie informacji na temat policjantów zamieszana była tylko niewielka część grupy, a poszczególni członkowie nie informują się zbyt dokładnie o swoich działaniach.
Anonymous zachęcają jednak do ostrożności w przypadku publikowanych w ten sposób informacji. Jak zauważają, tego typu działania mogą być "prowokacją agentów", a w przyszłości "może to być praca, którą potępią ludzie prawdziwie wspierający Anonymous".
Według wstępnych doniesień serwisu SF Weekly lista nazwisk udostępniona przez haktywistów przynajmniej w części reprezentuje faktycznych pracowników metra w San Francisco.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|