Z czterech do dziewięciu wzrosnąć miała liczba skarg na działalność firmy Google na rynku wyszukiwarek. Komisja Europejska ma niełatwy orzech do zgryzienia i na pewno sporo materiału do sprawdzenia.
Od listopada zeszłego roku Komisja Europejska prowadzi postępowanie mające odpowiedzieć na pytanie, czy Google nie nadużywa swojej pozycji na rynku wyszukiwarek. Pojawiły się bowiem zarzuty, że faworyzuje ona swoje usługi kosztem konkurencyjnych poprzez manipulowanie algorytmami. Bruksela potwierdziła do tej pory cztery skargi.
Okazuje się jednak, że skarg na postępowanie amerykańskiej firmy jest więcej. Agencja Reuters powołuje się na dwa niezależne źródła zbliżone do sprawy, które twierdzą, że jest już pięć dodatkowych formalnych zażaleń. Jedno ze źródeł twierdzi, że nowe zgłoszenia pochodzą od małych firm, drugie twierdzi, że dotyczy to zaledwie dwóch z nich. Pozostałe trzy pochodzić mają od krajowych regulatorów.
Komisja Europejska powiedziała, że nie ma nic do dodania w tej sprawie. Sama Google komentarza odmówiła. Rosnąca liczba skarg nie powinna dziwić w kontekście bardzo silnej pozycji firmy na Starym Kontynencie. Ich obecna liczba nie oznacza także, że wszystkie dotyczą dokładnie tego samego aspektu. Możliwe, że różne podmioty zwróciły uwagę na różne sprawy.
Nie wiadomo, kiedy spodziewać się można jakichkolwiek decyzji unijnej egzekutywy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*