Choć kończy się liczba adresów dostępnych w protokole IPv4, niedawne testy IPv6 były zaledwie wstępem do wdrożenia nowej technologii.

>>Czytaj także: Testowy lot IPv6 z udziałem Google, Facebooka i Yahoo

Jak mówi Stephen Lawson z IDG News, 24-godzinna próba przeprowadzona 8 czerwca faktycznie sprawdzała bardziej technologie, które będą użyte, gdy odejdzie IPv4, niż sam protokół IPv6. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu ponad tysiąc witryn, w tym Google, Facebook oraz Yahoo, były dostępne przez obie wersje protokołu.

Craig Labovitz z Arbor Networks zauważa natomiast, że podczas testu większość połączeń mimo wszystko nie wykorzystywało IPv6, a zamiast tego bazowało na protokołach umożliwiających koegzystowanie obu standardów. Jak jednak podkreśla Labovitz, tego typu rozwiązania nie są w stanie przeciwstawić się malejącej liczbie adresów IPv4.

Tunelowanie IPv6 w IPv4, choć jest tylko początkiem drogi do pełnego wprowadzenia nowego standardu, obecnie jest niezbędne. Martin Levy z Hurricane Electri mówi, że choć do pełnego wdrożenia IPv6 jest jeszcze długa droga, dzięki takim rozwiązaniom właściciele witryn mogą mieć pewność, że ludzie wciąż będą mieli dostęp do ich stron.

Choć migracja na nowy standard ma być niemal nieodczuwalna dla użytkowników, duże serwisy już teraz zapowiadają, że w związku z przejściem na IPv6 nie planują nowych funkcji, a jak podkreśla Yahoo: IPv6 będzie tylko utrwaleniem tego, co oferujemy do tej pory.

>>Czytaj także: W USA kończą się adresy IP?