Chińskim studentom nie spodobało się jego otwarte popieranie cenzury w sieci.
reklama
Choć ostatnio Facebook zapowiedział, że chce wkroczyć również do Chin, z pewnością tamtejsze władze nie zezwolą na jego funkcjonowanie bez różnego rodzaju restrykcji.
Fang Binxing na początku roku wygłaszał opinie, iż chińscy internauci zbyt łatwo mogą obejść cenzurę oraz że państwo w związku z tym musi wkroczyć do działania. Jak łatwo się domyślić, wielu użytkownikom nie spodobała się taka postawa.
Internauci swoje niezadowolenie wyrazili ostatnio, gdy Binxing prowadził wykład dotyczący bezpieczeństwa sieciowego na uniwersytecie w chińskim Wuha.
Jak informowali na Twitterze liczni użytkownicy, zwolennik cenzury został obrzucony jajkami, jednak żadne z nich nie dosięgło celu. Jeden z rozzłoszczonych tym faktem studentów postanowił użyć zamiast tego swojego buta, który bez problemu trafił w wykładowcę.
Lokalne władze już rozpoczęły poszukiwania studenta, jak również oczywiście blokowanie witryn, które donoszą o incydencie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Jak o pieniądzach myślą bogaci i dlaczego biedni robią błąd, myśląc inaczej
|
|
|
|
|
|