Duże możliwości usług chmurowych Amazona dostrzegli również cyberprzestępcy, którzy niedawno włamali się do Sony.
Choć niezwykle popularna usługa Amazon EC2 niedawno zaliczyła poważną wpadkę, wcale nie wygląda na to, że klienci nagle się od niej odwrócili. Był to raczej sygnał do tego, że w przypadku krytycznych danych warto posiadać również lokalną kopię zapasową.
Jak donosi Bloomberg, usługi Amazona zostały użyte również podczas niedawnego włamania do serwerów Sony. Użytkownicy założyli konto w Amazon Web Services (AWS), podając fałszywe dane osobowe, po czym wynajęli serwery, na których umieścili exploita.
Wspomniane konto zostało już usunięte, jednak źródła Bloomberga podają, że FBI będzie próbowało na podstawie informacji zebranych przez Amazon ustalić tożsamość włamywaczy.
Przypomnijmy, że Sony swoje podejrzenia dotyczące włamania kierowało w stronę grupy haktywistycznej Anonymous, która jednak natychmiast wyparła się jakichkolwiek powiązań z niedawnymi wydarzeniami. Podczas drugiego ataku, cyberprzestępcy pozostawili na serwerach plik o nazwie "Anonymous" z treścią "We are Legion", co może świadczyć o tym, że chcieli zrzucić winę na wspomnianą wcześniej grupę.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.