W 2013 roku ma ruszyć e-matura. Maturzysta pozna wyniki egzaminów już po kilku minutach, a resort edukacji zaoszczędzi miliony złotych. To niektóre zalety egzaminów dojrzałości zdawanych za pośrednictwem komputera.
reklama
Na e-matury trzeba będzie poczekać przynajmniej dwa lata. Obecnie szkoły nie są gotowe do przeprowadzenia egzaminów w takiej formie. Jak wyjaśnia Jacek Stańdo z Politechniki Łódzkiej, twórca systemu e-matur, placówki oświatowe nie dysponują sprzętem, na którym można zainstalować odpowiednie oprogramowanie.
W chwili obecnej takie wymagania spełniają jedynie łódzkie szkoły, które za pomocą nowego systemu będą przeprowadzać egzaminy próbne. Twórcy programu twierdzą, że już w 2013 r. mogłyby odbywać się w ten sposób matury dodatkowe.
Jak zapewnia resort edukacji, który przeznaczył 4 mln zł środków unijnych na stworzenie odpowiedniego systemu informatycznego, korzystanie z programu przyniesie oszczędności. W przyszłości nie trzeba będzie m.in. płacić egzaminatorom za sprawdzanie egzaminów. Zrobi to za nich za darmo komputer. (...)
Dodatkowym atutem programu jest to, że wynik maturzysta otrzymałby już po kilku minutach od napisania egzaminu. Niemożliwe byłyby przecieki tematów lub zadań. (...) Skorzystałyby też osoby niepełnosprawne. Zdawałyby maturę bez wychodzenia z domu, np. pod opieką nauczyciela.
Za pomocą systemu informatycznego mogłyby być w prowadzone nie tylko egzaminy dojrzałości, ale również sprawdziany po szkole podstawowej czy gimnazjum.
Więcej w Gazecie Prawnej w artykule pt. E-matura już od 2013 roku
Urszula Mirowska-Łoskot
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|