Wspólne działania firmy Microsoft i amerykańskich organów ścigania doprowadziły w połowie marca do zamknięcia botnetu Rustock. Według niektórych szacunków był on odpowiedzialny za 30-40 proc. globalnego spamu. W rezultacie między 17 a 20 marca eksperci odnotowali spadek ilości niechcianych e-maili wynoszący ok. 15 punktów procentowych. Jednak już w ciągu tygodnia od zamknięcia botnetu poziom ruchu spamowego zaczął wzrastać.
reklama
– Wygląda na to, że wiedza, jaką spamerzy i operatorzy botnetów zdobyli po ubiegłorocznym zamknięciu kilku sieci zainfekowanych komputerów, została odpowiednio wykorzystana. Mimo dużego rozmiaru i „możliwości” zamkniętego botnetu Rustock spamerzy zdołali przeprowadzić szybką redystrybucję swoich zasobów – komentuje Maria Namiestnikowa, starszy analityk spamu z Kaspersky Lab. Według ekspertów tej firmy średnia miesięczna ilość spamu nieustannie wzrasta i wiele wskazuje na to, że wróci do poziomu odnotowanego latem 2010 roku.
– Wbrew naszym oczekiwaniom, w marcu Stany Zjednoczone nie znalazły się wśród 5 największych źródeł spamu. W porównaniu z lutym odsetek niechcianych wiadomości rozsyłanych z tego terytorium praktycznie nie zmienił się. Ciekawostką jest jednak wzrost liczby ataków z udziałem szkodliwego oprogramowania na użytkowników z tego państwa. Być może jest to rezultat wspólnych działań cyberprzestępców zmierzających do wskrzeszenia swoich botnetów w Stanach Zjednoczonych – zastanawia się Maria Namiestnikowa.
W marcu złośliwe pliki zostały wykryte w 3,23 proc. e-maili, co stanowi wzrost o 0,05 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem. Rosja zachowała miano państwa o największym odsetku szkodliwego oprogramowania w ruchu pocztowym (12,7 proc. wszystkich szkodliwych załączników), jednak tuż za nią – z wynikiem 12,5 proc. oraz 1,9 proc. wzrostem w stosunku do poprzedniego miesiąca – uplasowały się Stany Zjednoczone. Na trzecim miejscu znalazła się Wielka Brytania, w której szkodliwe załączniki zawierało 6,2 proc. wszystkich zablokowanych e-maili, co stanowi wzrost o 1,1 punktu procentowego w porównaniu z lutym.
W ostatnich miesiącach zmniejszyła się natomiast liczba szkodliwych programów rozsyłanych z terytorium Indii (4,35 proc.) i Wietnamu (5,61 proc.). W marcu Indie odnotowały spadek o dwa miejsca i uplasowały się na szóstej pozycji rankingu, z kolei Wietnam spadł z trzeciego miejsca na czwarte. Ponad połowa z 10 szkodliwych programów najczęściej rozprzestrzenianych za pomocą spamu należała do rodziny Trojan-Downloader.Win32.Deliver. Ich działanie polega na pobieraniu z sieci i instalowaniu na komputerach ofiar różnych szkodliwych aplikacji.
W marcu połowę z 10 najpopularniejszych celów ataków phishingowych stanowiły usługi online. Jednocześnie phisherzy wykazali wyraźnie mniejsze zainteresowanie bankami – większość systemów bankowości internetowej znalazła się w dolnej części rankingu. Ogólnie w marcu wiadomości phishingowe stanowiły 0,02 proc. całego ruchu pocztowego, co stanowi spadek o 0,01 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Pełny raport pt. „Spam w marcu 2011 wg Kaspersky Lab” można znaleźć w Encyklopedii Wirusów VirusList.pl.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*