Cenzura - to słowo pojawia się w Dzienniku Internautów coraz częściej i to nie tylko w wiadomościach dotyczących państw totalitarnych. Niebezpieczne dla wolności słowa w sieci prawo już wprowadzono lub zaproponowano w USA, Hiszpanii, Włoszech, na Węgrzech i w innych krajach. Cenzura może się jednak odbywać bez prawa, w ramach tzw. samoregulacji.

Władze USA zablokowały już "przez pomyłkę" tysiące stron WWW i nie potrafią wyjaśnić, jak unikną takich wpadek w przyszłości. Polski rząd obiecał internet bez cenzury, ale próbuje zwiększyć kontrolę nad siecią, np. przy okazji ustawy o radiofonii i telewizji lub popierając cenzurę na szczeblu unijnym.

>>> Czytaj: Opinie: Blokowanie stron WWW - początek prawdziwej rozmowy

Organizacja Reporterzy Bez Granic wybrała 12 marca na Dzień Przeciwko Cenzurze Internetu. Teraz ten dzień ma szczególne znaczenie. Polska może dołączyć do listy krajów obserwowanych przez organizację Reporterzy bez Granic jako te, w których sieć może być cenzurowana. Na tej samej liście jest już Australia ze względu na plany dotyczące filtrowania sieci.

Polska wygląda na wroga wolnego internetu, gdyż nasze Ministerstwo Sprawiedliwości poparło blokowanie stron internetowych z tzw. pornografią dziecięcą, zaproponowane przez Komisję Europejską. O tym, że cenzura usprawiedliwiana pedofilią może rodzić patologie, przekonali się już Amerykanie.

Teraz cała nadzieja w Parlamencie Europejskim. W lutym parlamentarna Komisja Wolności Obywatelskich odrzuciła ideę obowiązkowego blokowania stron we wszystkich państwach UE, natomiast wzmocniła obowiązek usuwania z sieci nielegalnych treści. Tekst po poprawkach jest wciąż daleki od ideału, ale koncentruje się na zapewnieniu realnej ochrony dzieci oraz mniej zagraża wolności w internecie. Dlatego spotkał się z poparciem aktywistów i organizacji pozarządowych

Niestety rządy wielu państw członkowskich UE – w tym Polska – sprzeciwiają się zaproponowanym przez Parlament poprawkom. Europosłowie poddani są teraz bardzo silnej presji ze strony zwolenników obowiązkowego blokowania stron. Dlatego obrońcom wolnego internetu zależy na tym, aby usłyszeli, jak wiele osób w Polsce sprzeciwia się blokowaniu sieci.

Fundacja Panoptykon zaproponowała, aby w przeddzień Światowego Dnia Przeciwko Cenzurze Internetu ruszyć z akcją pisania do Brukseli. Na stronie www.panoptykon.org można znaleźć wszelkie potrzebne informacje – opis problemu, adresy mailowe europosłów, a nawet gotowe propozycje listów.

>>> Czytaj: Więcej o cenzurze w DI