Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Skonfiskowane komputery, konsole do gier czy telefony komórkowe. Zatrzymanych zostało także kilku podejrzanych w sprawie ataków grupy Anonymous na serwisy nieprzychylne Wikileaks.

robot sprzątający

reklama


Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) poinformowało, że 26 stycznia br. dokonało 40 rewizji w ramach prowadzonego śledztwa w sprawie "niedawnych skoordynowanych cyberataków przeciwko dużym firmom i organizacjom". Chodzi o grupę Anonymous, która stoi za atakami m.in. na PayPala, Mastercarda, Visę czy holenderską prokuraturę. Wszystko przez to, że wycofały się one ze świadczenia usług na rzecz Wikileaks. Cyberataki miały być formą zemsty.

>> Czytaj także: Ataki Anonymous: 550 godzin niedostępności witryn

Business Insider podaje, że przeszukania miały mieć dość brutalny charakter - łącznie z wyłamaniem drzwi. W ich trakcie skonfiskowano komputery, a także konsole do gier i inne podobne urządzenia. FBI informacji tych nie potwierdza. Pewne jest, że Biuro będzie szukać winnych ataków - grozić im może nawet do dziesięciu lat więzienia.

Sonda
Popierasz działania serwisu Wikileaks?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania
wyniki  komentarze

Anonymous podejrzewa jednak, że działania FBI mają podtekst polityczny. Gdy bowiem w Wielkiej Brytanii doszło do ataków typu DDoS w odpowiedzi na aresztowanie pięciu osób, tamtejsze władze nie podjęły żadnych kolejnych kroków. Nie można wykluczyć, że tak właśnie było - opublikowanie depesz dyplomatycznych amerykańskiego Departamentu Stanu nadszarpnęło stosunki Waszyngtonu z kilkoma krajami, pokazując stosunek jego pracowników do przedstawicieli innych państw.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że ataki typu DDoS są przestępstwem i jako takie będą ścigane przez odpowiednie organy państwa. Nie można więc winić FBI za podjęcie działań, które są od Biura oczekiwane.

>> Czytaj także: Wikileaks: Brutalna prawda o światowych przywódcach. 972 depesze z Polski

Czy działania FBI mogą sprowokować odwet w postaci kolejnych ataków? Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, ofiarą zemsty za aresztowania padła m.in. holenderska prokuratura. Wszczynanie wojny z FBI to już jednak nie przelewki. Biuro na pewno nie pozwoli, by ataki uszły komukolwiek płazem.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *