Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

To już trzecia wpadka Uniwersytetu Hawajskiego w ciągu ostatniego roku. Za każdym razem zapewniano, że dołożone zostaną wszelkie starania, by do podobnych sytuacji nie dochodziło.

robot sprzątający

reklama


Uniwersytet Hawajski poinformował, że 30 listopada ubiegłego roku jeden z jego pracowników wgrał na niezabezpieczony serwer dane osobowe około 40 tysięcy byłych studentów. Publicznie dostępne stały się imiona i nazwiska, wyniki w nauce, dane o niepełnosprawności, a także numery ubezpieczenia społecznego.

>> Czytaj także: Łotwa: Wyciekły dokumenty podatkowe 

Uczelnia powiadomiła wszystkich, których mogło to dotyczyć, a także FBI i policję w Honolulu. Większość z 40 101 studentów uczyła się w kampusach Manoa (1990-1998 oraz 2001) oraz West O'ahu. Pracownik, który jest odpowiedzialny za ten wyciek, jest już na emeryturze. Nie podejrzewa się, by działał on z premedytacją lub miał złe zamiary. Uniwersytet nie ma także żadnych informacji o tym, by dane te zostały w jakikolwiek sposób wykorzystane.

Sonda
Sądzisz, że Twoje dane w bazie szkoły/uczelni/pracodawcy są bezpieczne?
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

W sprawę zaangażowana została także Google. Firma poinformowała, że w czwartek usunęła wszelkie ślady po bazie danych. Niemniej jednak była ona dostępna online przez 11 miesięcy. De facto każdy mógł ją skopiować na swój komputer do dalszego wykorzystania. Póki co jednak brak na to dowodów - podaje agencja AP.

To już trzecia tego typu wpadka uczelni z Hawajów. W lecie wyciekły dane 53 tysięcy osób (w tym 40 tysięcy numerów ubezpieczenia społecznego), które miały do czynienia z biurem parkingowym w kampusie Manoa. Z kolei w zeszłym roku wirus komputerowy udostępnił dane 15 tysięcy studentów starających się o pomoc finansową.

>> Czytaj także: Z Facebooka wyciekło ponad 171 milionów rekordów

Byłoby dobrze, gdyby sprawą zajęły się władze stanowe. Widać bowiem wyraźnie, że Uniwersytet Hawajki ma problemy z bezpieczeństwem. Jak na razie nie było negatywnych skutków wycieków danych, jednak to się może w każdej chwili zmienić.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *