Szybko rosnąca liczba smartfonów oraz demografia to główne czynniki odpowiedzialne za coraz wyższą wartość rynku reklamy mobilnej.
O 79 procent, według eMarketera, ma w tym roku urosnąć rynek reklamy mobilnej w Stanach Zjednoczonych. Łączne wydatki wynieść mają 743,1 mln USD. Tempo wzrostu w kolejnych latach ma zwolnić (ze względu na coraz wyższy punkt odniesienia), jednak wartość rynku w roku 2014 osiągnie poziom ponad 2,5 mld USD.
Nie ma wątpliwości co do tego, że głównym sprawcą boomu jest szybko rosnący rynek smartfonów - ich sprzedaż napędza nie tylko zyski producentom, ale sprawia także, że zyskują programiści tworzący aplikacje, telekomy dostarczające dostęp do internetu czy też właśnie firmy specjalizujące się w reklamie mobilnej. O swoje zawzięcie walczą Apple i Google, które na przełomie 2009 i 2010 roku dokonały zakupów w tym segmencie, widząc w tym swoją szansę na dywersyfikację przychodów.
Apple nie tylko przejęła firmę z branży (Quattro Wireless), ale także uruchomiła własną platformę reklamową - iAd. IDC szacuje, że udział firmy Steve'a Jobsa wzrośnie w ciągu roku z 0 do 21 procent. Odbędzie się to kosztem przede wszystkim Yahoo, Microsoftu i Nokii.
Wzrostowi sprzyja także demografia użytkowników smartfonów. Są to przede wszystkim osoby młode, zainteresowane nowymi technologiami, zapewne także bardziej skłonne do dokonywania zakupów online.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*