Według opublikowanego w 2009 r. raportu Komisji Europejskiej, dotyczącego usuwania barier administracyjnych dla przedsiębiorców, w Polsce wystawianych jest rocznie 1,5 mld faktur. Ponieważ faktury muszą być wystawiane w dwóch egzemplarzach, daje to 3 mld stron papieru rocznie.
reklama
Faktury muszą być dostarczone do odbiorcy bezpośrednio lub pocztą. Dodatkowo obowiązuje ustawowy pięcioletni okres przechowywania faktur. W praktyce oznacza to sześć lat kosztownej dla przedsiębiorców archiwizacji ponad 100 tysięcy ton dokumentów, które muszą być przechowywane w segregatorach na 600 tysiącach standardowych regałów, które stanowią ponad 2500 km akt. Do wyprodukowania takiej ilości papieru musi zostać ściętych ponad 1,5 mln drzew.
Biorąc pod uwagę szacunki Unii mówiące, że koszt obsługi faktury może sięgać 2 EUR, i uwzględniając jednocześnie opinię firmy HEUTHES twierdzącej, że w Polsce jest to tylko 1 EUR, otrzymuje się przynajmniej 1,5 mld EUR (6 mld PLN) rocznie na obsługę papierowych faktur. Jest to kwota porównywalna z planowanymi dodatkowymi wpływami do budżetu po obecnym podniesieniu stawki podatku VAT.
Szerokie rozpowszechnienie stosowania faktur elektronicznych to dla firm oczywiste oszczędności czasu, pieniędzy, zasobów i szybszy obrót gotówki, gdyż przesyłki pocztowe z fakturami są dostarczane po kilku dniach.
Najnowsza nowelizacja unijnej dyrektywy 112 dotyczącej faktur stanowi, że faktury papierowe i elektroniczne powinny być traktowane równo, bez konieczności stosowania przez podatników jakiejkolwiek szczególnej technologii fakturowania elektronicznego.
HEUTHES informował już o wyroku z 3.11.2009 r., sygn. akt I FSK 1169/08, w którym NSA uznał, że to do podatnika należy decyzja, w jakiej formie, elektronicznej czy wydrukowanej, chce przechowywać kopie faktur oraz o wyroku z 20 maja 2010 r., sygn. akt I FSK 1444/09, gdzie NSA uznał, że firmy mogą wystawiać faktury za pomocą programów komputerowych, wysyłać je pocztą elektroniczną w postaci plików.
Po powyższych rozstrzygnięciach prawnych w sprawie faktur i szerokim odzewie mediów komunikaty z Ministerstwa Finansów mówią o tym, że wkrótce Minister Finansów wyda rozporządzenie, zgodnie z którym nie tylko będzie można wysyłać faktury zwykłym mailem, ale nie trzeba będzie ich nawet drukować dla siebie.
Pozostaje mieć nadzieję, że ministerstwo nie będzie czekało z nowym rozporządzeniem dwa lata, czyli tyle, ile wynosi dopuszczalny okres czasu implementacji zapisów dyrektywy do polskiego prawa.
Wyroki NSA są w Polsce tylko swego rodzaju wskaźnikami dla podobnych spraw rozpatrywanych przez inne sądy i nie tworzą powszechnego prawa. Tym niemniej wskazują kierunek, w którym powinny iść uwzględniające postęp technologiczny przepisy tworzone przez Ministerstwo Finansów. Wobec ostatnich rozstrzygnięć NSA i UE szerokie rozpowszechnienie stosowania faktur elektronicznych zależy od sposobu podejścia do tego zagadnienia Ministra Finansów.
- Szkoda, że pomimo korzystnych dla przedsiębiorców rozstrzygnięć NSA fiskus wciąż oficjalnie wspiera przepisy, które nie uwzględniają postępu technologicznego i tworzą firmom niepotrzebne obciążenia finansowe i organizacyjne, będące w istocie sześciomiliardowym podatkiem od zapóźnienia technologicznego, który na dodatek jest szkodliwy dla środowiska naturalnego - powiedział Wojciech Grzybek, Prezes Zarządu HEUTHES Sp. z o.o.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*