Mimo rosnącej sprzedaży i przychodów, zysk operacyjny największego na świecie producenta telefonów komórkowych maleje. W ciągu roku spadł on o 31 procent.
Przedstawione w tym tygodniu przez Nokię kwartalne wyniki finansowe potwierdzają, że fińska firma ma wyraźny problem z odnalezieniem się na rynku telefonów komórkowych. W szczególności widać jej trudności z przystosowaniem się do nowych warunków - konsumenci coraz chętniej kupują smartfony, w przypadku Nokii wciąż brak jest produktu przełomowego.
W okresie kwiecień-czerwiec firma osiągnęła przychody na poziomie 10 mld euro, co oznacza wzrost o 1 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Co prawda, sprzedaż samych telefonów i związanych z nimi usług wzrosła o 3 procenty (do 6,80 mld euro), jednak dalej pogłębia się spadek w Nokia Siemens Networks.
Zysk operacyjny Nokii wyniósł 295 mln euro i był o 31 procent niższy niż rok temu oraz o 40 procent niższy niż w pierwszym kwartale 2010 roku.
Spadek przychodów ze sprzedaży telefonów Nokia odnotowała w Ameryce Północnej (-16 proc.), na Bliskim Wschodzie i w Afryce (-10 proc.) oraz w regionie Azji i Pacyfiku (-2 proc.). Symboliczny wzrost zanotowano w Europie (+1 proc.). To, że łączne przychody w przedstawionym okresie były jednak wyższe niż rok wcześniej, firma z Espoo zawdzięcza sprzedaży w Chinach (+21 proc.) oraz w Ameryce Łacińskiej (+31 proc.).
Ilościowo sprzedaż telefonów wzrosła w ciągu roku o 8 procent, osiągając 111,1 mln urządzeń. Warto podkreślić, że spadła jedynie w Ameryce Północnej (o 19 proc.). W pozostałych regionach zanotowano wzrost od 2 (Azja-Pacyfik) do 26 procent (Ameryka Łacińska). W Europie sprzedano o 12 procent więcej telefonów niż w okresie kwiecień-czerwiec 2009 roku.
Wyższy wzrost sprzedaży ilościowej od wartości świadczy o tym, że spadła średnia cena kupowanego telefonu (z 41 do 39 euro w przypadku zwykłych telefonów oraz ze 181 do 141 euro w przypadku smartfonów). Powodem tego mogą być zarówno oszczędności samych konsumentów, jak i brak satysfakcjonującej oferty w segmencie droższych urządzeń.
Na dzień 30 czerwca 2010 roku Nokia zatrudniała łącznie 129 746 osób, o blisko 9 tysięcy więcej niż rok wcześniej.
Olli-Pekka Kallasvuo, dyrektor generalny Nokii, z optymizmem patrzy na przyszłość firmy, podkreślając, że rynek telefonów komórkowych rośnie w dobrym tempie, zwłaszcza w krajach mniej rozwiniętych. Duże nadzieje wiązane są ze smartfonem Nokia N8.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*