Informacje o nowym chińskim gadżecie podał japoński serwis TBS News, a za nim Kotaku.com. Z doniesień tych wynika, że iPeda można kupić w Shenzhen. W aglomeracji tej znajduje się fabryka Foxconna, która oprócz iPedów produkuje... iPady. 

Chińskie urządzenie jest nieco cięższe i nieco większe niż iPad. Bazuje na procesorze Intela i działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android. Jest urządzeniem typowo multimedialnym. Jego cena odpowiada 105 dolarom, czyli jest niemal pięciokrotnie niższa niż w przypadku "zwykłego" iPada. 

fot. TBS News - iPed i iPad - porównanie

Już w kwietniu w mediach pojawiały się informacje na temat urządzeń takich, jak APad lub iRobot. W instrukcji do iPeda widnieje nazwa "APad", więc wydaje się, że nowe urządzenie jest wariacją na ten temat. Nowy produkt ma jednak pudełko o wiele bardziej podobne do iPada i w ogóle wydaje się mocniej upodobniony do produktu Apple. Na urządzeniu znajduje się informacja o tym, że zostało wyprodukowane w Chinach, ale nie ma nazwy producenta.

>>> Czytaj: Dell: 5-calowy Streak już w czerwcu (wideo)

Nie jest to pierwszy tego typu produkt w Chinach. Da się raczej zaobserwować coraz sprawniejsze naśladowanie obcych produktów w Państwie Środka. Modne są tam chińskie wersje czołowych gadżetów. Potrafią one pojawić się bardzo szybko i nierzadko - tak jak w tym przypadku - wykorzystują wydarzenia związane z oryginałami do autopromocji. Nikt nie przejmuje się tym, że jest to naśladowanie cudzych wzorów.

fot. TBS News - Prawda, że podobny?

Oczywiście można mówić o niższej jakości urządzeń, o ,jak złe jest podrabianie, ale wielu z nas, patrząc na cenę oryginalnego iPada w Polsce i porównując ją z doniesieniami o podróbkach, zastanowi się nad tym, czy firma Steve'a Jobsa naprawdę nie mogłaby sprzedać czegoś taniej...

Film z iPedem w roli głównej można zobaczyć na stronach TBS News

>>> Czytaj: iPady sprzedają się lepiej niż Maki