Wprowadzona niedawno w najbardziej znanej polskiej platformie aukcyjnej usługa "Płacę z Allegro" (PzA) w teorii miała ułatwić użytkownikom szybkie płatności. W praktyce spowodowała liczne kontrowersje. Serwis jednak zabrania sprzedawcom informować użytkowników o możliwych (i wynikających z przyczyn niezależnych od sprzedawcy) komplikacjach wynikających ze skorzystania z usługi.
reklama
Mechanizm PzA pozwala zaraz po zakończeniu aukcji za pomocą kilku kliknięć przelać pieniądze należne za wylicytowany towar. Problem jednak w tym, że skorzystanie z usługi jest obowiązkowe, a możliwość wysłania pieniędzy na PzA pojawia się nawet wtedy, gdy usługa ta nie została skonfigurowana. Dlaczego Allegro umożliwia więc wystawienie aukcji bez skonfigurowania usługi? Ciężko powiedzieć.
Wiadomo natomiast, że jeśli ktoś wyśle pieniądze na nieskonfigurowane konto, nie powędrują one "w kosmos", a na konto Allegro (stan zabezpieczonych środków można cały czas podejrzeć w odpowiedniej zakładce w panelu Allegro), skąd po dokończeniu konfiguracji użytkownik będzie mógł je przelać na swój rachunek bankowy. Nie znikną więc, ale też opóźni się finalizacja transakcji.
Jednak nawet w przypadku skonfigurowania konta może dochodzić do opóźnień w dokończeniu aukcji, gdyż po wpłynięciu środków na konto PzA musi nastąpić jeszcze ich wypłata. Tak więc najpierw trzeba odczekać, aż przelew zostanie zaksięgowany na koncie Allegro, a następnie aż kolejny przelew zaksięgowany będzie na koncie sprzedawcy.
Co ciekawe, zdaniem rzecznika Allegro Patryka Tryzubiaka, jeśli pieniądze otrzymało Allegro, sprzedawca może wysłać towar (mimo że on jeszcze pieniędzy nie otrzymał). Podejście to jest dość specyficzne, gdyż mimo że pieniądze można w tym momencie uznać za w pełni bezpieczne, równie dobrze można uznać, że jeśli ktoś wysłał już przelew czy przekaz pocztowy, sprzedawca powinien wysyłać od razu towar, nie czekając na jego zaksięgowanie. Oczywiście, w banku czy na poczcie pieniądze będą już bezpieczne, ale generalnie się tego nie praktykuje. Choćby ze względu na fakt, że ani bank, ani poczta nie są stronami transakcji.
Nie jest nią również Allegro, co pracownicy serwisu wielokrotnie podkreślają w korespondencji z użytkownikami. Mimo to Allegro zabrania umieszczać na aukcjach informacji o opóźnieniach mogących wynikać z faktu, iż przelanie pieniędzy do Allegro zamiast do sprzedawcy może wpłynąć na termin realizacji zamówienia (nie chodzi tu o złośliwe opóźnianie wysyłki, a o konieczność wykonania dodatkowego przelewu na linii PzA-sprzedawca).
Cała procedura może prowadzić do konfliktów pomiędzy kupującymi a sprzedającymi, gdyż po wpłynięciu środków na konto Allegro kupujący otrzymuje e-mail o treści: "Twoja wpłata została przekazana Sprzedającemu xxx na konto w Płacę z Allegro". Mniej doświadczeni Allegrowicze mogą w tym momencie uznać proces przepływu gotówki za zakończony i - zwłaszcza przy zamówieniu przesyłek priorytetowych - oczekiwać natychmiastowego wysłania towaru. W skrajnych przypadkach może to wpływać na treść komentarzy.
Patryk Tryzubiak twierdzi jednak, iż nie ma tu miejsca na żadne konflikty, gdyż "środki są do dyspozycji Sprzedającego w tej samej chwili, w której wpłyną na saldo PzA". Nie jest to niestety prawda. Środki te, co prawda, można natychmiast wysłać na własne konto, ale muszą one tam jeszcze dotrzeć. Samo Allegro w punkcie 1.3 regulaminu PzA zastrzega, iż pieniądze mogą dotrzeć do odbiorcy nawet po trzech dniach. W dodatku w niektórych bankach nawet przelewy wewnętrzne w weekendy lub wysłane po określonej godzinie są księgowane dopiero następnego dnia, nie ma tam wyjątków dla przelewów przychodzących wykonanych z PzA.
Jak się jednak okazuje Allegro wymaga, aby sprzedawca nie czekał na możliwość pełnego dysponowania pieniędzmi, gdyż jak twierdzi Tryzubiak "odmowa wysłania towaru przez Sprzedającego, dlatego iż środki nie trafiły jeszcze na jego prywatne konto, jest równoznaczna z sytuacją, gdy Kupujący wpłaca środki na rachunek bankowy Sprzedającego, a ten nie wysyła towaru. Działanie takie jest niezgodne z Regulaminem Allegro i może doprowadzić do zawieszenia konta Sprzedającego". Pomija jednak przy tym fakt, że pieniądze z konta można wypłacić w bankomacie, przelać na inne konto itp. A cała sprawa, jak łatwo zauważyć, najbardziej uderza w osoby handlujące małymi ilościami drogich towarów (np. w sprzedawców laptopów).
Warto przy tym zauważyć, iż opinia Tryzubiaka co do konieczności wysyłki przedmiotów już wtedy, gdy pieniądze są dopiero na koncie Allegro, zanim dotrą do konta sprzedającego, stoi w sprzeczności z oficjalnym poradnikiem Allegro "Bezpieczna Sprzedaż", w którym czytamy: "Jeśli Kupujący wybrał płatność przelewem, poczekaj, aż otrzymasz pieniądze".
Na tym jednak nie koniec problemów, jakich przysparza korzystanie z "Płacę z Allegro". Jak się okazuje, gdy przelew PzA dotrze na konto bankowe sprzedawcy, jest on oznaczony nickiem sprzedawcy i dwoma bliżej nieokreślonymi kodami - bez nicka kupującego i numeru aukcji.
Brak dokładniejszych danych może utrudnić życie osobom prowadzącym działalność gospodarczą i posiadającym zwolnienie z obowiązku posiadania kasy fiskalnej. Co prawda, wszelkie potrzebne dane kupujących mogą znaleźć w panelu Allegro, ale tu powstaje pytanie, jak długo te dane będą utrzymywane po stronie serwisu? Przykładowo, przegląd starych aukcji czy zaległych komentarzy po pewnym czasie znika.
Obecnie korzystanie z obowiązkowej opcji "Płacę z Allegro" jest darmowe, jednak regulamin usługi w punkcie 1.7 wskazuje możliwość przyszłej zmiany tego stanu rzeczy.
Należy zauważyć, iż idea usługi sama w sobie nie jest zła, gdyż umożliwia szybkie i proste wykonanie przelewu. Kontrowersje budzi jednak jej przymusowość, komunikaty w tytułach przelewu są zdecydowanie nieczytelne, a sprzedawcy powinni mieć jednak prawo informowania kupujących o tym, że usługa ma nie tylko zalety, jak i wady (oczywiście bez prawa do sztucznego zwiększania kosztów itp.).
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|