Pomiary Ericssona wykazały, że globalny ruch danych wzrastał w ostatnich dwóch latach o 280% rocznie. Według prognoz będzie on się podwajał w każdym roku z następnych pięciu lat. Zrównanie ruchu danych i głosu nastąpiło na poziomie około 140 000 TB miesięcznie. Wzrost ruchu danych przyczynia się do zwiększenia przychodów operatorów i jest związany z faktem, że coraz więcej użytkowników korzysta z urządzeń przesyłających dane, takich jak smartfony i komputery PC. Pomiary Ericssona wykazały, że ruch w sieciach 3G przekroczył ruch w sieciach 2G.

- Jest to ważny, przełomowy moment - około 400 milionów abonentów bezprzewodowej komunikacji szerokopasmowej generuje większy ruch, niż ruch głosowy generowany przez 4,6 miliarda abonentów telefonii komórkowej na całym świecie - powiedział Hans Vestberg, prezes i dyrektor generalny firmy Ericsson.

Znaczna część bezprzewodowego ruchu danych jest związana z korzystaniem z urządzeń mobilnych dających dostęp do serwisów społecznościowych oraz z komputerów PC umożliwiających bezprzewodową łączność szerokopasmową. Na przykład, ponad 200 operatorów sieci komórkowych w 60 krajach wdraża i promuje produkty związane z serwisem Facebook, a przeszło 100 milionów użytkowników korzysta z dostępu do Facebooka przez swoje urządzenia mobilne.

>> Czytaj też: Operatorzy przyznają - smartfony zagrażają przepustowości sieci

Jest to zgodne z wynikami ostatniego badania ankietowego przeprowadzonego przez firmę Ericsson wśród konsumentów. Okazuje się, że aż 80% użytkowników szerokopasmowej sieci bezprzewodowej chce mieć do niej dostęp zawsze i wszędzie. Stał się on częścią ich życia codziennego.

Badanie objęło 4580 konsumentów z sześciu dojrzałych rynków, wykazując również, że gdy wzrasta ruch związany z bezprzewodowym przesyłaniem danych, mobilne połączenie szerokopasmowe staje się tak samo osobiste, jak telefon komórkowy. 80% respondentów podało, że nie chciałoby z nikim współużytkować swojego laptopa, a 65% nie zgodziłoby się na współużytkowanie połączenia szerokopasmowego.

W związku z nowymi zachowaniami użytkowników sieci komórkowe będą musiały zostać przystosowane do przesyłania zarówno danych, jak i głosu. Będzie to wymagało znacznej modernizacji sieci i pełnego przejścia na technologie IP oraz nowe systemy wsparcia - uważają przedstawiciele firmy Ericsson.

>> Czytaj także: 7 miliardów abonentów telefonii komórkowej za pięć lat?