Po zakończeniu testów nowego silnika Google o nazwie Caffeine i wprowadzeniu takich innowacji, jak Social Search czy wyszukiwanie w czasie rzeczywistym, firma zdecydowała się uzupełnić Gmaila o funkcje charakterystyczne dla serwisów społecznościowych.

Zaprezentowana na konferencji usługa nosi nazwę Google Buzz i umożliwia dzielenie się opisami, zdjęciami, filmami, a także inicjowanie dyskusji online. Według niektórych komentatorów sprawia wrażenie odchudzonej wersji Google Wave, której atutem jest integracja z usługą pocztową (nie trzeba tworzyć kolejnej sieci znajomych od zera) oraz znaczne uproszczenie obsługi. Przedstawiciele firmy zapowiedzieli zresztą zespolenie obu narzędzi w niedalekiej przyszłości.

>> Zobacz zrzuty ekranu w Galerii DI

Dzielenie się informacjami, w zależności od preferencji użytkownika, może odbywać się w sposób publiczny bądź prywatny (są one wtedy kierowane tylko do wybranych osób). Dużym plusem jest możliwość wykorzystywania materiałów umieszczonych w innych usługach Google, takich jak Picasa czy YouTube. Od razu na starcie użytkownik może też połączyć się ze swoimi kontami w serwisach Flickr i Twitter, o ewentualnej współpracy z Facebookiem przedstawiciele firmy wypowiedzieli się enigmatycznie, że o tym pomyślą.

Pod koniec konferencji jej uczestnicy mogli zadawać prowadzącym pytania (na zdjęciu od lewej: wiceprezes ds. technicznych Vic Gundotra, product manager Todd Jackson, wiceprezes ds. zarządzania produktami Bradley Horowitz oraz jeden z twórców korporacji - Sergey Brin).

Można się było wówczas dowiedzieć m.in. o tym, że firma planuje udostępnienie pełnej wersji interfejsu API dla programistów (obecnie można skorzystać z wersji podstawowej), co pozwoli integrować go z innymi produktami. W serwisie TechCrunch można przeczytać - robioną na żywo - relację z konferencji.

W ciągu kilku najbliższych dni Google Buzz ma zostać wprowadzony do wszystkich kont Gmail. Teraz natomiast z możliwościami nowej usługi można zapoznać się, oglądając zamieszczony poniżej film wideo:

Jeszcze ciekawiej prezentuje się mobilna wersja Google Buzz, przeznaczona dla iPhone'a i Androida, którą wzbogacono o aspekt geolokalizacji. Jak to działa, można zobaczyć na udostępnionym przez firmę filmie wideo: