Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

ACTA: MKiDN wyjaśnia polskie stanowisko

27-01-2010, 11:03

Polska nie bierze bezpośrednio udziału w pracach nad ACTA, ale uczestniczy w wypracowywaniu stanowiska UE jako członek Rady. Przedstawiciele Polski popierają pracę nad porozumieniem, ale zwracają też uwagę na potrzebę zwiększenia przejrzystości prac nad porozumieniem – takich rzeczy możemy się dowiedzieć z odpowiedzi, jaką Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało stowarzyszeniu ISOC Polska.

robot sprzątający

reklama


Wiadomo, że ACTA (Anti Counterfeiting Trade Agreement) ma być międzynarodowym porozumieniem regulującym kwestię ochrony praw do własności intelektualnej. Poza tym wiadomo, że w negocjacjach dotyczących dokumentu uczestniczą przedstawiciele UE. Nie prezentowano jednak żadnego szkicu dokumentu i nie poddawano go pod konsultacje. Tajny tryb prac nad dokumentem jest bardzo niepokojący.

W listopadzie Dziennik Internautów wspominał, że stowarzyszenie ISOC Polska skierowało wnioski o udostępnienie informacji publicznej na temat ACTA do Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Gospodarki i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz na wniosek odpowiedziało MKDiN i odpowiedź ta zawiera pewne ciekawe elementy.

Dokument, jaki otrzymało ISOC Polska, jest dostępny na stronie stowarzyszenia. Czytamy w nim m.in. o tym, dlaczego nie jest możliwe ujawnienie dokumentów w sprawie ACTA. Zdaniem MKDiN dokumenty te zostały wytworzone przez instytucje UE i ich udostępnianie powinno się odbywać w trybie przewidzianym w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji.

Wiemy już o tym, że sama Rada UE uznaje dokumenty związane z ACTA za tajne. Wiemy nawet jak bardzo są tajne, a źródłem tej wiedzy jest odpowiedź, jaką otrzymał wcześniej Jarosław Lipszyc od Sekretariatu Generalnego Rady UE. Można o tym poczytać w innym tekście DI.

>>> Czytaj: Jak tajne są dokumenty w sprawie ACTA?

Co jednak ciekawe, Ministerstwo dopatruje się niezgodności prawa europejskiego z polskim w zakresie udostępniania informacji publicznej. Osoby bardziej zainteresowane powodem odmowy dostępu do dokumentów powinny zajrzeć do odpowiedzi MKDiN oraz do ustawy o dostępie do informacji publicznej. Warto natomiast dokładniej omówić drugą część odpowiedzi MKDiN, która mówi o stanowisku Polski wobec ACTA.

Polska uczestniczy w pracach pośrednio

Z odpowiedzi Ministerstwa dowiadujemy się m.in., że przedstawiciele Rządu RP nie brali udziału w żadnej z dotychczasowych sesji negocjacyjnych w sprawie ACTA i nie będzie ich także w Meksyku. Przed każdą taką sesją stanowisko UE jest uzgadniane na spotkaniach grup roboczych. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego bierze udział w wypracowywaniu tego stanowiska jako resort odpowiedzialny za ochronę własności intelektualnej. Wyjątek stanowią przepisy celne, za które odpowiada Ministerstwo Finansów.

MKiDN twierdzi też, że ochrona własności intelektualnej jest dla Rządu RP priorytetem, a Polska generalnie popiera prace nad ACTA. Wiadomo też, że Polska uważa przepisy europejskie za wzorzec dla kształtu ACTA. Chodzi m.in. o to, aby przepisy dotyczące środków cywilnoprawnych oraz egzekwowania praw w środowisku cyfrowym były jak najbardziej zbliżone do dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady.

Ministerstwo uważa też, że szczególnie ostrożnie powinno być wypracowane stanowisko UE dotyczące przepisów karnych.

W szczególności właściwym podejściem wydaje się ograniczenie przepisów karnych w ACTA do naruszeń prawa autorskiego i praw pokrewnych oraz praw znaków towarowych. Zakres tych regulacji nie powinien bowiem wykraczać poza porozumienie TRIPS (jest to porozumienie zawarte w 1994 r., stanowiące załącznik do porozumienia w sprawie utworzenia Światowej Organizacji Handlu – przyp. red.)

Trzeba mieć świadomość, że powyższe słowa dotyczą wizji polskiej, która nie musi być zgodna z ostateczną treścią ACTA.

Ponadto w swojej odpowiedzi MKiDN kilkakrotnie podkreśla, że potrzebna jest większa przejrzystość prac nad porozumieniem. Ministerstwo zdaje sobie sprawę z tego, że tajność nie tylko uniemożliwia konsultacje, ale też wpływa na negatywny odbiór prowadzonych prac. Dlatego strona Polska ma czynić starania o zmianę tego stanu rzeczy.

>>> Czytaj także: ACTA: Publiczne konsultacje były... tajne?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: ISOC PL