Karta płatnicza nie będzie już potrzeba podczas zakupów w McDonald's, Żabce czy Coffee Heaven. Wystarczy specjalna naklejka na telefonie.
Karty zbliżeniowe, dzięki zastosowanym rozwiązaniom, mogą sprawić, że elektroniczne płatności zawitają tam, gdzie dzisiaj jest to często nieopłacalne lub wręcz niemożliwe - do kiosków, pojazdów komunikacji miejskiej czy też straganów. ING Bank Śląski nie chce jednak poprzestać tylko na kartach. Z dniem 30 listopada do swojej oferty wprowadził Zbliżaki.
Naklejki, gdyż w formę obrały Zbliżaki, mają pełnić taką samą funkcję, jak karta zbliżeniowa, czyli umożliwiać dokonywanie płatności niewielkich kwot bez konieczności potwierdzania kodem PIN bądź podpisem. Znika w tym momencie konieczność zabierania ze sobą portfela - naklejka może znaleźć się na telefonie bądź odtwarzaczu MP3.
Transakcje z wykorzystaniem Zbliżaków można realizować w punktach wyposażonych w specjalne urządzenia PayPass z logo Maestro. Bank zapewnia, że metoda ta jest całkowicie bezpieczna - nie ma możliwości przypadkowego dokonania płatności czy też podwójnego obciążenia. Maksymalna wartość transakcji zbliżeniowej to 50 złotych.
Zbliżak ważny jest przez 12 miesięcy i kosztuje 30 złotych.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.