Ładowanie urządzeń przenośnych za pomocą energii słonecznej to nic nowego. Dotychczas wykorzystywano do tego celu zewnętrzne ładowarki, które posiadały panel słoneczny o odpowiednio dużej powierzchni. Samsung pokazał natomiast urządzenie, które samodzielnie może korzystać z energii słonecznej.

Telefon "Blue Earth" to urządzenie z ekranem dotykowym o wyglądzie podobnym do iPhone'a (jest to cecha wielu urządzeń pokazanych w Barcelonie). Panele słoneczne znajdują się na tylnej pokrywie obudowy.

Urządzenie jest wykonane z tworzywa pochodzącego z recyklingu. Zarówno telefon, jak i jego ładowarka nie zawierają niebezpiecznych substancji, takich jak bromowane środki antypalne (BFR), beryl i ftalaty. W urządzeniu mają się też znaleźć "ekologiczne" aplikacje, takie jak licznik kroków, który powie użytkownikowi, ile CO₂ mogłoby zostać wyemitowane do atmosfery, gdyby tę samą drogę przebył on autem.

Dla użytkowników ważniejsza jest jednak wydajność niż ekologia. Pełne ładowanie wymaga trzymania telefonu na słońcu 10-14 godzin. Pozwoli to na prowadzenie rozmów przez ok. 4 godziny. Można to uznać za niezły wynik. Do telefonu będzie dodawana ładowarka z dodatkowymi panelami słonecznymi.

Zdaniem analityków telefon zasilany słonecznie może przydać się firmom, których pracownicy przebywają dużo w terenie. Być może urządzenie kupią firmy, które wprowadziły swój Program Odpowiedzialności Społecznej. Oczywiście Samsung liczy też na użytkowników indywidualnych, którym na sercu leży ekologia.

"Blue Earth" ma się pojawić na rynku w drugiej połowie 2009 roku a jego cena ma być w zasięgu przeciętnego pracownika kraju rozwiniętego. Przedstawiciele Samsunga mówią, że będzie to urządzenie ze średniej lub wyższej półki.

Nad urządzeniem z bateria słoneczną pracuje także inna koreańska firma – LG. Jej produkt nie jest jednak jeszcze gotowy do wejścia na rynek.

Bardzo ciekawy pomysł na urządzenie zasilane słońcem próbuje opatentować firma Apple. W ubiegłym roku złożyła ona podanie o patent na ogniwo słoneczne umieszczone pod ekranem urządzenie przenośnego. Może to pozwolić na optymalne wykorzystanie jego powierzchni tym bardziej, że w dzisiejszych urządzeniach przenośnych ekran jest elementem stosunkowo dużym.