Nowy patent firmy Apple jest oznaczony numerem 7,479,949 i można się z nim zapoznać na stronie USPTO. W patencie jest mowa o urządzeniu komputerowym z ekranem dotykowym, które jest wyposażone w oprogramowanie pozwalające na wydawanie komend poprzez wykrywanie kontaktu jednego lub większej liczby palców z ekranem dotykowym.

W tekście wspomnianego patentu znajdziemy opisy komend odpowiadających gestom znanym z urządzeń iPhone i iPod Touch, służących do obracania lub powiększania obrazków. Patent został przyznany 20 stycznia br. Podanie o jego przyznanie zostało złożone w kwietniu ubiegłego roku. Wśród wynalazców wymieniony jest Steven Jobs.

Jak zauważyła agencja AFP, firma Apple może nie mieć oporów przed użyciem patentu przeciwko konkurentom iPhone'a. Tim Cook, który na czas zwolnienia lekarskiego przejął obowiązki Steve'a Jobsa, powiedział przed ujawnieniem wyników finansowych Apple, że urządzenia iPhone "wyprzedzają konkurencję o lata" i Apple będzie uważnie się przyglądać, czy rywale nie chcą wykorzystać własności intelektualnej firmy.

- Uważamy, że konkurencja jest dobra. Możemy zakasać rękawy i wystąpić przeciw każdemu (konkurując z nim – red.). Jednakże nie będziemy znosić rozdzierania naszej własności intelektualnej i użyjemy każdej broni, jaka będzie do naszej dyspozycji – mówił Cook.

Powyższy komentarz był odpowiedzią Cooka na pytanie dotyczące urządzenia Palm Pre z ekranem dotykowym, które zaprezentowano na targach CES w Las Vegas. Cook mógł już wiedzieć, jaka broń będzie do dyspozycji Apple, gdyż firma otrzymała patent dzień przed ogłoszeniem wyników finansowych.

Agresywna obrona własności intelektualnej związanej z iPhone nie powinna też dziwić w kontekście wspomnianych wyników finansowych. Mimo kryzysu były one rewelacyjne, ale analitycy są zgodni, że to właśnie zasługa iPhone'a.