Targi Macworld nie są już firmie potrzebne, by promować swoje produkty. Coraz lepsza jest sprzedaż w innych kanałach. Nie milkną także plotki odnośnie stanu zdrowia Steve'a Jobsa.
Firma Apple, która co roku prezentowała swoje produkty podczas Macworld Expo, ogłosiła w połowie grudnia, że tegoroczna impreza będzie ostatnią, w jakiej weźmie udział. Głównym powodem takiego kroku jest stale malejąca rola targów jako kanału pozyskiwania klientów. Firma Steva Jobsa chwali się, że tygodniowo ich sklepy odwiedza 3,5 milionów klientów.
Poinformowano także, że prezentacji firmy nie dokona w tym roku jej szef - Steve Jobs, a Philip Schiller odpowiedzialny za marketing. Wzbudziło to po raz kolejny spekulacje na temat stanu zdrowia twórcy potęgi Apple'a. Koncern nie komentuje plotek na ten temat stanu, faktem jest jednak, że na konferencji, która odbyła się w połowie zeszłego roku, Jobs wyglądał mizernie.
Niektórzy uważają, że jest to świadomy ruch związany z szukaniem jego następcy. Van Baker z Gartnera jest zdania, że Steve Jobs chce zacząć promować innych ważnych ludzi z Apple'a tak, by któryś z nich mógł go zastąpić na stanowisku dyrektora generalnego - pisze serwis BBC News.
Dużo jest jednak wśród analityków sceptyków co do przyszłości Apple'a bez Steve'a Jobsa. To on jest przez wielu uważany za twórcę sukcesu firmy, która jeszcze w poprzedniej dekadzie stała na krawędzi bankructwa. Wprowadzenie nowych produktów, o atrakcyjnym wyglądzie i ciekawych właściwościach pozwoliły firmie Apple stać się jednym z symboli XXI wieku.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*