Telekomunikacja Polska walczy o dopłatę
Telekomunikacja Polska złożyła do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy dopłaty do tzw. usługi powszechnej. Operator ciągle uważa, że jest zmuszony do świadczenia jej poniżej kosztów.
Obowiązek świadczenia tzw. usługi powszechnej został nałożony na TP decyzją UKE z dn. 8 maja 2006. Usługa powszechna to zestaw usług telekomunikacyjnych, jakie powinny być dostępne wszystkim użytkownikom końcowym stacjonarnych publicznych sieci telefonicznych na terytorium Polski, z zachowaniem wymaganej jakości i po przystępnej cenie.
W skład tych usług wchodzi podłączanie i utrzymanie łączy abonenckich oraz świadczenie usług w oparciu o aparaty publiczne. Jeśli świadczenie usługi publicznej przynosi straty, to operatorowi należy się dopłata.
TP występowała już o taką dopłatę w wysokości niemal 140 mln zł za okres od 8 maja 2006 r. do 31 grudnia 2006 r. Urząd wniosek jednak odrzucił, argumentując, że firma nie przedstawiła dowodów, a jedynie twierdzenia dotyczące poniesionych kosztów.
TP wniosła dziś o ponowne rozpatrzenie sprawy dopłaty. Firma jest zdania, że pomimo wymogów przewidzianych przez Kodeks postępowania administracyjnego i Prawo telekomunikacyjne, UKE nie uzupełnił materiału dowodowego w sposób pozwalający na rozstrzygnięcie sprawy. Decyzja o nie przyznaniu dopłaty opierała się m.in. na analizie biegłego rewidenta, która - jak podaje TP - dotyczyła tylko oceny, czy przesłana przez TP dokumentacja jest wystarczająca, a nie czy przyznanie dopłaty jest właściwe.
Tym razem operator zwrócił się do UKE o przeprowadzenie pełnego postępowania dowodowego, w tym m.in. o zapoznanie się ze wszystkimi systemami księgowymi firmy i zawartymi w nich danymi.