Golfista szuka oszczercy po adresie IP
Krzysztof Gontarek 26-02-2007, 23:44
Internet jest dla ludzi, a zatem nie jest wolny od nadużyć, przekłamań oraz innych naruszeń prawnych i etycznych. Przekonał się o tym niedawno znany golfista Fuzzy Zoeller, który nie może pogodzić się z faktem umieszczenia w jego biografii na Wikipedii oszczerczych wpisów i nawet po ich usunięciu szuka zadośćuczynienia.
reklama
W grudniu ubiegłego roku, na Wikipedii, w biografii Fuzzy Zoellera pojawiły się informacje godzące w jego dobre imię. Sportowiec postanowił oskarżyć autora oszczerczego wpisu.
Prawo federalne mówi, że dostawca usługi komputerowej nie może odpowiadać za treści przekazane przy pomocy tej usługi przez osoby trzecie. Dlatego też Zoeller złożył pozew przeciwko firmie, do której doprowadził go adres IP autora wpisu.
Właściciel firmy Josef Silny & Associates zdziwił się oskarżeniem i wątpi, by za nieprzychylnymi Zoellerowi informacjami stał jeden z jego 45 pracowników. Mimo to obiecał zlecić zbadanie całej sprawy swojemu specjaliście od komputerów.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy w internecie, czy to na Wikipedii, czy na forach internetowych pojawiają się nieprzychylne innym, a często też nieprawdziwe informacje. Sieć jest po prostu pełna ludzi, którzy nie zawsze zachowują się etycznie.
Zwykle, po wykryciu i potwierdzeniu nieprawdy, treści takie są usuwane. Należy jednak mieć na uwadze normalną, w takich sytuacjach, kolej rzeczy - najpierw musi się coś pojawić, by można było to usunąć - przypomina Jimmy Wales, założyciel Wikipedii. Z drugiej strony treść oszczerczej notki wciąż jest dostępna w historii wpisów - zaznacza serwis China View.
Prawo federalne mówi, że dostawca usługi komputerowej nie może odpowiadać za treści przekazane przy pomocy tej usługi przez osoby trzecie. Dlatego też Zoeller złożył pozew przeciwko firmie, do której doprowadził go adres IP autora wpisu.
Właściciel firmy Josef Silny & Associates zdziwił się oskarżeniem i wątpi, by za nieprzychylnymi Zoellerowi informacjami stał jeden z jego 45 pracowników. Mimo to obiecał zlecić zbadanie całej sprawy swojemu specjaliście od komputerów.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy w internecie, czy to na Wikipedii, czy na forach internetowych pojawiają się nieprzychylne innym, a często też nieprawdziwe informacje. Sieć jest po prostu pełna ludzi, którzy nie zawsze zachowują się etycznie.
Zwykle, po wykryciu i potwierdzeniu nieprawdy, treści takie są usuwane. Należy jednak mieć na uwadze normalną, w takich sytuacjach, kolej rzeczy - najpierw musi się coś pojawić, by można było to usunąć - przypomina Jimmy Wales, założyciel Wikipedii. Z drugiej strony treść oszczerczej notki wciąż jest dostępna w historii wpisów - zaznacza serwis China View.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Więcej w tym temacie:
- Meta przedkłada zyski nad ochronę prywatności! Polski sąd odrzucił prośbę firmy o wstrzymanie ochrony przed deepfakeami znanych Polaków
- Sztuczna inteligencja a prawa autorskie i ochrona danych - nowe wyzwania dla firm
- Potwierdził się czarny scenariusz dla banków ws. frankowiczów
- Google zapłacił za bycie domyślną wyszukiwarką 26 mld dolarów. Prezes firmy nie widzi w tym niczego złego
« strona główna - do góry ^
Stopka
Publikacje
Nasze serwisy
Partnerzy
© 1998-2024 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.