EMI chce zarobić na P2P
Marcin Maj 01-08-2006, 14:06
Wytwórnia EMI planuje udostępnienie swoich nagrań w legalnej sieci P2P dostarczonej przez firmę Mashboxx. Użytkownicy nie tylko będą mogli dzięki niej kupić utwory, ale także odsłuchać je przed zakupem.
Mashboxx jest cały czas w trakcie przygotowywania swoich usług. Wiadomo jednak, że pracuje przy tym Wayne Rosso związany wcześniej z siecią Grokster, która firma Mashboxx zakupiła w zeszłym roku.
Sony BMG już wcześniej podpisało porozumienie z Mashboxx. W tej chwili nie wiadomo jednak, kiedy legalna sieć P2P ruszy.
Początkowo w Mashboxx będzie można znaleźć tylko amerykańskie nagrania EMI. Z czasem oferta zostanie rozszerzona o międzynarodowy katalog utworów. Zdaniem David Munnsa z EMI, sieć będzie mogła wygenerować bardzo duży zysk i będzie dobra dla tych słuchaczy, którzy lubią odkrywać nową muzykę.
W ostatnim czasie da się zaobserwować wzmożone zainteresowanie wytwórni sieciami P2P. Trzy tygodnie temu BitTorrent podpisał kolejne umowy na dostarczanie legalnych nagrań wideo z czterema niezależnymi studiami filmowymi. Wcześniej firma ta weszła w głośny sojusz z wytwórnią Warner Bros.
Poza tym, kilka dni temu powrót na drogę zgodnej z prawem działalności zapowiedziała Kazaa, która zapłaci producentom muzycznym odszkodowanie za udostępnianie muzyki w sieci i zobowiązała się do zablokowania możliwości wymiany plików chronionych prawem autorskim.
Sony BMG już wcześniej podpisało porozumienie z Mashboxx. W tej chwili nie wiadomo jednak, kiedy legalna sieć P2P ruszy.
Początkowo w Mashboxx będzie można znaleźć tylko amerykańskie nagrania EMI. Z czasem oferta zostanie rozszerzona o międzynarodowy katalog utworów. Zdaniem David Munnsa z EMI, sieć będzie mogła wygenerować bardzo duży zysk i będzie dobra dla tych słuchaczy, którzy lubią odkrywać nową muzykę.
W ostatnim czasie da się zaobserwować wzmożone zainteresowanie wytwórni sieciami P2P. Trzy tygodnie temu BitTorrent podpisał kolejne umowy na dostarczanie legalnych nagrań wideo z czterema niezależnymi studiami filmowymi. Wcześniej firma ta weszła w głośny sojusz z wytwórnią Warner Bros.
Poza tym, kilka dni temu powrót na drogę zgodnej z prawem działalności zapowiedziała Kazaa, która zapłaci producentom muzycznym odszkodowanie za udostępnianie muzyki w sieci i zobowiązała się do zablokowania możliwości wymiany plików chronionych prawem autorskim.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Ostatnie artykuły:
|
|
|
|
|
|
|
|
« strona główna - do góry ^
Stopka
Publikacje
Nasze serwisy
Polecamy
© 1998-2024 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.