Smartwatche to ciągle młody i podatny na innowacje rynek, nawet jeśli firma Apple zaczyna kształtować trendy w tym obszarze. Wciąż wielu ludzi używa zwykłych zegarków, z sentymentu lub przyzwyczajenia. Niektórzy wciąż używają zegarków mechanicznych, także tych bardzo drogich. Wydaje się, że nie ma sposobu na szybką cyfryzację całego rynku zegarków, chyba że... poddamy cyfryzacji zwykłe zegarki.

Chronos Disc

Firma Chronos Wearables stworzyła rozwiązanie zmieniające dowolny zegarek w coś w rodzaju smartwatcha. Tym rozwiązaniem jest Chronos Disc - urządzenie w małej, stalowej obudowie w kształcie dysku o średnicy 33 mm i grubości poniżej 3 mm. Chronos Disc można przykleić pod kopertę zwykłego zegarka.

 
fot. ze strony wearchronos.com

Urządzenie jest wyposażone w łączność Bluetooth 4.0 LE, baterię pozwalającą na 36 godzin pracy i akcelerometr. Są też diody LED oraz silnik wibracyjny do powiadamiania użytkownika. Ładowanie jest bezprzewodowe. 

Aplikacja

Istotnym dodatkiem jest aplikacja mobilna umożliwiająca zarządzanie powiadomieniami, śledzenie danych o aktywności fizycznej oraz dostosowywanie gestów stosowanych do kontrolowania funkcji telefonu. 

Do czego to służy?

Ten zestaw - dysk plus aplikacja - ma umożliwiać m.in. śledzenie aktywności fizycznej użytkownika. Kolejną jego funkcją jest powiadamianie użytkownika o różnych zdarzeniach, przy czym istnieje możliwość przypisywania typu powiadomień do określonego sposobu wibracji i koloru migającej diody (dioda nie musi koniecznie migać). Użytkownik dostanie więc z zegarka powiadomienie o e-mailu albo o przychodzącej rozmowie i będzie wiedział od razu czy jest to e-mail czy rozmowa.

Można też spersonalizować gesty sterujące, by używać swojego zegarka do zdalnego sterowania smartfonem. Przykładowo puknięcie w zegarek może służyć do wyciszenia przychodzącej rozmowy albo aktywowania jakiejś funkcji.

Oczywiście powyższe funkcje nie mogą zastąpić prawdziwego smartwatcha. Z drugiej strony Chronos może być zastosowany z każdym zegarkiem, nawet mechanicznym. Urządzenie kosztuje 99 dolarów. Zamówienia ruszyły już teraz, choć urządzenie trafi na rynek na wiosnę.