BitTorrent po różnych wzlotach i upadkach otrzymał swoje miejsce wśród serwisów torrentowych. TorrentFreak.com zbadał, jakie strony umożliwiające przejście na BitTorrent cieszyły się największą popularnością w ubiegłym roku.

#1. The Pirate Bay

Serwis istnieje od 5 lat. Liczba pobrań ze strony to około 25 mln i jest tak pomimo wysiłków Danii i Włoch prowadzących do zablokowania strony.

#2. Mininova

Strona odnotowała w ubiegłym roku stały wzrost użytkowników. W ciągu 12 miesięcy pobrano 3 mld torrentów. Ekipa Mininovy skoncentrowała się na użytkownikach specjalnych, posiadających możliwość dodawania treści.

#3. IsoHunt

Pomimo postępowań prawnych z MPAA i CRIA isoHunt ciągle działa. W roku 2008 serwis zdobył nowego partnera - Jamendo, stronę zajmującą się rozpowszechnianiem muzyki na licencji Creative Commons. Podobnie jak The Pirate Bay, isoHunt dodał szyfrowanie SSL, uniemożliwiając tym samym dostawcom internetowym śledzenie działań użytkowników.

#4. Torrentz.com

Należy do najstarszych serwisów torrentowych. Dodanie na tej stronie nowej funkcjonalności pozwalającej weryfikować autentyczność plików torrent spowodowało, że inne tego typu witryny zrobiły podobnie.

#5. TorrentReactor

Zmiana szaty graficznej zaprocentowała znaczącym wzrostem odwiedzin na tej stronie. Dodatkowo uruchomiony został nowy serwis - TorrentPrivacy, pozwalający użytkownikom BitTorrent na anonimowe ściąganie plików.

#6. Demonoid

Po ataku CRIA serwis ten został zmuszony do działania jedynie w trybie offline. Powrócił jednak do życia i odzyskał swoich użytkowników.

#7. BTjunkie

W grudniu 2007 roku BTjunkie musiała opuścić swojego dostawcę na skutek działań holenderskiej organizacji antypirackiej BREIN.

#8. SumoTorrent

SumoTorrent szybko zadomowił się pomiędzy innymi serwisami, w tym roku przewiduje się dalszy wzrost jego popularności, chociaż wyskakujące okna i przekierowania na inne witryny bardzo utrudniają poruszanie się po stronie.

#9. BitTorrentMonster

BTmon zadebiutował na 10 miejscu w ubiegłym roku. Od tamtego czasu przeniósł się o jedno miejsce wyżej.

#10. TorrentPortal

Nie ma zbyt dużo informacji na temat TorrentPortalu, ale warto wiedzieć o istnieniu tej strony choćby ze względu stabilność ruchu, jaką się ona charakteryzuje.

#11. TorrentSpy

Do powyższej listy warto dodać stronę TorrentSpy. Wspomniany serwis musiał się zmierzyć z problemami prawnymi, co w pewien sposób ukierunkowało inne witryny. Początkowo, zgodnie z decyzją sądu, ściąganie plików torrent miało być dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Administrator strony postanowił odciąć internautów z USA, co przyniosło spadek ruchu na stronie. W marcu 2008 właściciel zdecydował się zamknąć TorrentSpy. Pomimo to serwis oskarżono o złamanie praw autorskich i obarczono karą w wysokości 110 mln USD.

Ważnym usprawnieniem funkcjonowania serwisów torrent stało się uruchomienie strony Vertor.com. Każdy plik w tym serwisie jest sprawdzany pod kątem wirusów, zabezpieczeń DRM i haseł, dzięki czemu użytkownicy mogą przejrzeć zawartość torrenta, zanim go pobiorą. Dla każdego pliku wideo Vertor tworzy kilka screenów, internauci mogą więc zweryfikować, czy o ten konkretny tytuł im chodziło. Podobnie jest w przypadku plików muzycznych - użytkownicy mogą przesłuchać pierwsze 20 sekund utworu, aby uniknąć pobrania złego pliku.