Firma Google dobrze wie, że gry należą do najchętniej kupowanych aplikacji mobilnych. Należało się więc spodziewać, że prędzej czy później firma zechce stworzyć system rozgrywki sieciowej podobny do Game Center dla iOS albo do Xbox Live od Microsoftu. Wiele wskazuje na to, że taki system będzie przedstawiony w tym tygodniu.

Google Play Games

Serwis Android Police, przyglądając się aktualizacji Google Play, zauważył kod sugerujący, że Google faktycznie może uruchomić sieciowy system rozgrywki dla Androida. Ten system jest obecnie określany w prasie jako Google Play Games.

Według ustaleń Android Police platforma będzie umożliwiać:

• wysyłanie zaproszeń do gier,
• dobieranie graczy (matchmaking),
• czat w czasie gry,
• zapisywanie osiągnięć i rankingi graczy,
• zapisywanie stanu gry w chmurze.

Szczegóły na ten temat znajdziecie w tekście Android Police ("Google Play Games" Leaks Out In All Its Glory Ahead Of Google I/O - Hello, Cloud Game Saves [APK Teardown]).

Co będzie hitem Google I/O?

Doniesienia o Google Play Games pojawiają się w ciekawym momencie. Jak wiadomo, w środę (15 maja) rozpocznie się konferencja Google I/O, w czasie której kalifornijska firma zaprezentuje swoje najbardziej obiecujące nowości na ten rok.

Niektóre media już teraz sugerują, że sieciowa rozgrywka na urządzeniach mobilnych będzie hitem imprezy. Nie trzeba zresztą nikogo przekonywać, że inwestowanie w gry może się szybko zwrócić. Są jednak inne technologie, które mogą być głównym daniem na Google I/O, a wśród nich:

• nowy interfejs Google Maps (tydzień temu w sieci pojawiły się zrzuty z przecieków);
• nowy komunikator łączący m.in. Google Talk, Google Voice i Hangouts;
• nowy tablet, być może będący następcą Nexusa 7;
• zaawansowany smartfon dla Androida od Motoroli, bo przecież Google powinna w końcu coś zrobić z Motorolą;
• Google Glass.

Oczywiście oczekiwania te bazują na domysłach oraz na mniej lub bardziej świeżych plotkach. Firma Google nie raz pokazywała na konferencji Google I/O rzeczy absolutnie niespodziewane, które potem odchodziły w zapomnienie.

Warto w tym miejscu przypomnieć choćby Nexusa Q. Był to efektowny odtwarzacz multimedialny w kształcie kuli, który miał być produkowany w USA, a nie w Chinach. Zaprezentowano go na Google I/O 2012. Spodobał się wielu osobom, ale nigdy nie wyszedł z "pionierskiej" fazy sprzedaży. 

Technologia Google Wave, utożsamiana z największą porażką Google, również była hitem na konferencji Google I/O, a w momencie jej prezentacji wiele osób uległo czarowi "przełomu w komunikacji". Cokolwiek zatem zobaczymy, powinniśmy pamiętać, że pierwsze wrażenie to nie wszystko.